Czy pieniądze ze sklepowych puszek faktycznie trafiają do chorych dzieci?
Postanowiliśmy sprawdzić, gdzie trafiają pieniądze z puszek jednej z organizacji, ustawionych w sklepach na terenie całej Polski. Czy fotografie, którymi oklejone są pojemniki, rzeczywiście przedstawiają chore i potrzebujące dzieci?
Verbatino z- #
- #
- #
- #
- 76
- Odpowiedz
Komentarze (76)
najlepsze
@Cernold: Tak, wpłacajcie na konto fundacji, najlepiej mojej, jutro zakładam. Obiecuję przekazywać 98% wpłat na cele statutowe. Wróć, pomyłka, 0,2 % na cele statutowe.
Działa to z każdej strony. Potrzebujący też nierzadko stanowią ciekawy obiekt do obserwacji.
Swego czasu mijałem w drodze do pracy Bank Żywności. Co któryś dzień była akcja wydawania żywności.
Wśród kilkudziesięcioosobowej kolejki, może połowę stanowiły osoby, o których można powiedzieć, że wyglądały na potrzebujące.
Nie w negatywnym sensie, ani mnie oceniać, ale da się raczej odróżnić takie osoby od drugiej połowy, która przyjechała nielichymi autami.
@Fist_Of_Truth: Biedę nie zawsze widać. Człowiek, który miałby dużo pieniędzy nie czekałby kilka godzin w kolejce (tak jest w Hamburgu) żeby tylko mieć większe szanse na odebranie jedzenia
Zgadzam się, że biedę nie zawsze widać. Ale arogancję już tak, a ta w większości dotyczyła właśnie tych zmotoryzowanych. Tutaj owszem - generalizuję, ale niestety było to widoczne.