USA: garść twardych danych o procedurach "zmiany płci" u nieletnich

W 2021 roku ponad 4 tysiące nieletnich poddano terapii hormonalnej w celu "zmiany płci". Wykonano również 282 operacje usunięcia piersi młodym dziewczynkom "identyfikującym się jako mężczyzna". W porównaniu z 2017r zanotowano trzykrotny wzrost przypadków "zaburzeń tożsamości płciowej".
- #
- #
- #
- #
- #
- 105
Komentarze (105)
najlepsze
@BlogoslawionyTwarozyc: No jest jednak mała różnica w samodzielnym podjęciu decyzji jako dorosły a gdy rodzic narzuca to małemu dziecku. Mały Timmy bawił się Barbie zamiast Action Manem? Znaczy, że należy go poddać operacji i dać hormonów w opór.
To zabawne jaki regres poczyniliśmy od 10-20 lat. Powoli to szło w dobrym kierunku "możesz być mężczyzną, którego kręcą
@BlogoslawionyTwarozyc: @BlueBerryCaffe Tak , to jest dokładnie to samo wy bezmózgie dzbany xD
Na zdjęciu macie grupę liberalnych nowoczesnych i walczących z "katolickim ciemnogrodem" nieheteronormatywnych aktywistx. Te/ta/to zajmują się wszczepianiem marksizmu dzieciom.
To jest to samo? Ha tfu na was.
@BlogoslawionyTwarozyc: a ilu jest takich ludzi w całej społeczności wierzących pajacu? 0,2%?
:D
jak doszło do tego, że nad tymi zwyrodnieniami przeszliśmy do porządku dziennego i je znormalizowaliśmy?
Nie no nie rozpędzaj się, np.: w Polsce, nie jest jeszcze tak źle chyba. Chociaż z drugiej strony nie wiem, jak jest w dużych miastach, i może trochę nie ogarniam. W miejscowości, w której mieszkam, nie ma miejsca na baśniowe stwory, lpg i Julki w zielonych włosach, ludzie sa konserwatywni a wszystkie "nienormalne" zachowania są
@qebeq: w Polsce nikt nie przeszedł. W USA to są dekady prania mózgu, ale jak w ostatnich latach zaczęli zabierać się za dzieci, to nawet tam ruszył jakiś opór.
Jest różnica - wycięcie wyrostka robaczkowego, albo wrastającego paznokcia (łatwość rozpoznania schorzenia), od stwierdzenia czy nastolatkiem nie miotają hormony i sytuacji rodzinna...
Chory system.
Porównywanie tego do kastrowania zdrowych chłopców i obcinania
@jakubz: Zawsze i wszędzie. To nie żart.