Lęk przed zadławieniem paraliżuje. Po pechowym łyku otarłem się o śmierć

Nie zrozumie tego nikt, kto nie przeżył samotnej walki o życie we własnym mieszkaniu. Miałem okazję przekonać się, co to znaczy zadławienie.

[Emble]

Za dzieciaka też przeżyłem chwilę grozy. Jak nie było w domu nic słodkiego to w lecie miałem zwyczaj pakować do japy mrożone truskawki. Pewnego razu, jak nikogo nie było w domu i zrobiłem sobie przerwę od klepania niemca po hełmie, wziąłem sobie właśnie truskawkę i po jakiejś chwili nieumiejętnie przełknąłem ślinę razem z nią. Pech był taki że była za duża żeby przelecieć przez przełyk no i stanęła. Ja obsrany, nie wiedząc

[dos_badass]

a ja poczułem dobrze człowiek.

@Emble: drugi raz, tego dnia.
wyjątkowo udany dzień. xD

[uzytkownik_zablokowany]

@Emble czyli wniosek z twojej opowieści jest taki, że zdrowiej klepać niemca po kasku, niż jeść owoce ( ͡º ͜ʖ͡º)

[OmletSchabowy]

Ja kiedyś kiełbasą sie dusiłem całą noc na szczęście po wyboistej jazdzie autobusem do szpitala przeskoczyła dalej Dzieki Bogu ze mamy takie drogi za miastem

[LamusyDupaCicho]

@OmletSchabowy > Ja kiedyś kiełbasą sie dusiłem całą noc
( ͡º ͜ʖ͡º)

[Szakalio]

@OmletSchabowy: twardy jesteś, całą noc się dusić i jeszcze pkesem jechać. Aż mi niemieckie pornole się przypomniały .

[vendel]

czlowiek to ma jednak #!$%@? design, zatkasz jedną ciasną rurke i nara

[zackson]

@vendel:

The existence of the pharynx, a passage used for both ingestion and respiration, with the consequent drastic increase in the risk of choking.

https://en.wikipedia.org/wiki/Argument_from_poor_design szach mat teiści :D

[s.....7]

o #!$%@? mój koszmar... Kiedyś odpakowywałem paczkę fajek, zębami, to takie gówno z folii, oczywiście zamiast się otworzyć to się zerwało i zostało mi na wardze,, rękę miałem czymś zajętą, nabrałem powietrza żeby tym splunąć i nagle ( ಠ_ಠ)
Wewnętrzna panika w momencie, biegnę do domu, w domu siostry, mama... próbuję przepłukać wodą w bezdradności, piję łykam, #!$%@? dalej nie da rady nabrać powietrza. Biegam po kuchni jak kura

[mirabelka2137]

to zabiły by mnie fajki w najgłupszy możliwy sposób.

@sambadi87: ja mam stracha jak czasami odpalę peta, gdzie widziałem, że jakiś okruszek tytoniu jest na filtrze od zewnątrz, ale głowa budzi się już bo buchu, a z tą folijką to dobrze, że ci się udało, to gówno klei się do wszystkiego co mokre

[enzomatrix]

@sambadi87: Papierosy zabijają

[wyssoki]

po pierwsze, nie należy klepać po plecach. Co za debil to w ogóle wymyślił i dlaczego pierwszą "pomocą" jak się ktoś zakrztusi, jest walenie po plecach?! Przecież wtedy kawałek jedzenia wpada jeszcze głębiej! Osoba, która się dławi musi się pochylić do przodu i wtedy walimy między łopatki. Dopiero wtedy grawitacja wyciąga jedzenie na zewnątrz. Kiedy ktoś siedzi przy stole, to walenie w plecy tylko może pogorszyć sytuację!
a po drugie, jeżeli jest

[kosaml]

@wyssoki no nie wiem, byłem na szkoleniu z pierwszej pomocy niedawno i pierwszą rzeczą jest właśnie klepanie po plecach

[mirabelka2137]

@kosaml: to dziwne szkolenie, bo mnie w rodzinie i później w szkole uczyli tego co @wyssoki pisze, że pacjent musi się pochylić a my go dłonią złożoną w łyżkę stukamy w okolicach łopatek od dołu. A było to dużo dawniej niż niedawno. no offence, uczmy się wzajemnie

[Dziaduuu]

Koszmar, jak byłem level 11 to wróciłem do domu ze szkoły i zrobiłem sobie tosty z serem. Nawaliłem sera jak glupi i przy którymś kęsie się zaczęło, gesty ser utknął w przełyku i ani go połknąć, ani zwymiotować. Po 3 min bezowocnej walki biegalem w panice i już miałem telefon w ręce, ale nie byłem w stanie nawet wymówić słowa, a co dopiero czekać kilka choćby minut na pomoc. W końcu ostatkiem

[RychoLBN]

Też to kiedyś przeżyłem, zakrztusiłem się liściem laurowym w zupie.
Żona myślała, że znowu sobie jaja robię ( ͡° ͜ʖ ͡°), a ja faktycznie nie wiedziałem co robić. Czas spowalnia strasznie, zero sensownych pomysłów jak to wydostać z przełyku. Skończyło się tak, że w nerwach i praktycznie ostatkiem nadziei wsadziłem palce głęboko w przełyk i się udało. Ale prawdę mówiąc po takich sytuacjach człowiek zdaje sobie sprawę jak

[all100]

Ze względu na zrosty po operacji w okolicy tchawicy krztuszę się poważnie regularnie. Można z tym żyć ale już kilka razy myślałem, że się nie uda.

[xBadBoyx]

@all100: a co ci było z tchawic że miałeś operowane?

[all100]

@xBadBoyx: Dwie operacje usunięcia tarczycy. Zrobiły się zrosty i przełykanie nie działa jak powinno.

[Czyste_Buty]

Jest sposób aby udzielic sobie samemu pierwszej pomocy przy zadławieniu. W skrócie i mniej więcej robisz pozycję jak do pompek, i puszczasz ręce aby bezwładnie uderzyć klatą o twarde podłoże.

[k.....c]

Swego czasu walczyłem o życie, gdy wziąłem dużą łyżkę masła orzechowego do ust. Zaczęło powoli spływać przez przełyk aż nagle mnie zakleiło xD niestety dla was tę walkę wygrałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)