Przez 4 lata szpital nie poinformował go o śmiertelnej chorobie
Przez cztery lata lekarze nie powiedzieli panu Karolowi, że wykryli u niego śmiertelną chorobę. Niczego nieświadomy mężczyzna cieszył się życiem, planował z rodziną przyszłość. Później na leczenie było już za późno.
Redakcja_UWAGATVN z- #
- #
- #
- #
- 156
- Odpowiedz
Komentarze (156)
najlepsze
Pisowska prokuratura nie ma czasu na zjamowanie sie takimi rzeczami jak jakis zwykly polak. Oni musza #!$%@? na zi0bre by jemu bylo dobrze
- Pani Grażynko, pacjent ma czerniaka, trzeba go poinformować
- ok, zadzwonię. O zajęte. Pora na pasjansa.
I tu jest wina konkretnych osób.
A dlaczego wina systemu? Procedura powinna wyglądać w ten sposób że jednostka lecznicza powinna mieć twarde potwierdzenie, że pacjent został poinformowany. Podpis pacjenta pod informacją, że ma nowotwór. Jeśli telefonu nie odbiera, to wysyłać poleconym. Jak nie odbiera
Czytając komentarze cieszę się, że nie muszę się już na użerać z polskim motłochem. To już pretensjonalne muslimy są sympatyczniejsze w obejściu.
-No, ale po co doktorze. Skoro śmiertelna to i tak umrze. Po co mu psuć dzień. Czasem lepiej nie wiedzieć.
-Pani to jednak jest fachowiec. Niech żyje dopóki nie umrze.