Typowa oferta pracy - czyli uczciwy w tyłek zawsze będzie bity
Dzisiaj znalazłem na stronie urzędu pracy ofertę, która po prostu jest idealnym odzwierciedleniem polskiego debilizmu pracodawców. Teraz zastanówmy się. Praca za BRUTTO +-1300 zł, a wymagania następujące (znajomość poniższych): - Corel Draw +- 100 PLN na Allegro - Corel Ventura +-...
wookitooki z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 25
Komentarze (25)
najlepsze
Nie zmienia to jednak faktu iż oferty pracy w PUP to jest żart a znalezienie tam pracy która nie będzie wpędzała ludzi w depresję graniczy z cudem. Jak szukasz jakiegoś zajęcia to pierw próbuj przez rodzinę/znajomych.
1. Jak to jest, że Państwo polskie, za PODATNIKÓW pieniądze, kształci dzieci w obsłudze KOMERCYJNEGO oprogramowania firmy Microsoft (Windows, Office), które trzeba sobie do domu KUPIĆ! Tak ma wyglądać edykacja?
2. Jak to jest, że Państwo polskie wymaga od obywateli KOMERCYJNEGO oprogramowania (które, trzeba sobie KUPIĆ), aby tenże obywatel mógł załatwić sprawę on-line, dodatkowo nie narażając się na KARY FINANSOWE? Tak ma wyglądać
Pisząc o polityce ostatnich 20 lat, mam na myśli to, że nikt nie pomyslał o przyszłości. Kiedy wchodziliśmy w demokrację, nie było alternatywy dla Windowsa. Dzisiaj są i nie uważam, abyś miał rację negując ten fakt. Pyatnie tylko, czy ktoś zastanawia się jak wyjść z tego informatycznego impasu, prowadząc rozsądną politykę polegającą na stopniowym zwiększaniu udziału technologii dających gwarancję oszczędności. Krok po kroku, przez wiele lat, może powstać infrastruktura, która pozwoli na dobre i sumarycznie znacznie niższym kosztem uniezależnić się od rozwiązań zamknitych, kompatybilnych tylko z jedynym systemem jakim jest Windows. Takie możliwości dają chociażby nowe inwestycje, które jeżeli wykorzystują obecną infrastrukturę to i tak robią to zdalnie.
Poza tym nie wiem dlaczego piszesz o wydajności. Pod tym względem rozwiązania Microsoftu nie są wcale w pierwszej