@slonio: Długo ładuje albo wyświetla same kreski i chyba brakuje komentarzy napisanych na chwilę przed "grejt sukces". A i teraz widzę, że słownik nie działa i nie podkreśla błędów.
Ty, a jakby tak podwiesić na sznurku flaszke spirytu jako przynętę i wywabiać onuce z okopu, a jak już zaczną biegnąć za latającą butelczyną, to skierować ich na pole minowe albo snajperowi pod lufę, no ewentualnie w pułapkę i do niewoli...
Ty, a jakby tak podwiesić na sznurku flaszke spirytu jako przynętę i wywabiać onuce z okopu, a jak już zaczną biegnąć za latającą butelczyną, to skierować ich na pole minowe albo snajperowi pod lufę, no ewentualnie w pułapkę i do niewoli...
@stigmatic: Ty a jakby do tej butelki po spirytusie nalac nitrogliceryny?
Wg mnie fake, odszukac takie cos na ekranie komorki i jeszcze wrocic z jakims mechanizmem zrobionym w okopie co lapie za antenke? Takie filmiki ku popkrzepieniu serc? Czarna ziemia, czarne radio. Malo prawdopodobne i tyle.
To była Motorola. Bardzo prawdopodobne, że przy wycofywaniu sami zgubili te radio i chcieli je odzyskać. A utrata radia z wgranymi kluczami AES to duży problem.
@bergers: moze byc, taki dlugi jakis ale moze po to by zlapal cala antenke, ale myslalem ze to jest w srodku miedziany przewodzik a nie jak w radiu ale niech bedzie magnes i stalowa antenka. Raczej to nie kradziez a predzej odzyskanie swojego radia jak @visualistic pisze.
@PDCCH: Taki sobie pic na wodę, dla padrieszienia ducha walki.
Leży w trawie "straśnie ważne i tajne ustrojstwo", a dron od razu w pogotowiu jakieś systemy łapaczy (gdzie zwykle byłyby 4 narady inżynierów, jak w ogóle zaprojektować łapę łapacza) na sznurku wyciąga i szarpie fanta jak Reksio szynkę. No też ładne, ale "Kevin sam w domu" wymyślał lepsze pomysły na pohybel swoim wrogom.
Komentarze (66)
najlepsze
@stigmatic: Ty a jakby do tej butelki po spirytusie nalac nitrogliceryny?
źródło: maxresdefault
Pobierz@SeriousDude: No kurna dziwne! A ty myślałeś, że z doświadczeniem to się człowiek rodzi?
źródło: comment_16571363457Oeq6OwtklibWK9YXCCjA4
PobierzTaki sobie pic na wodę, dla padrieszienia ducha walki.
Leży w trawie "straśnie ważne i tajne ustrojstwo", a dron od razu w pogotowiu jakieś systemy łapaczy (gdzie zwykle byłyby 4 narady inżynierów, jak w ogóle zaprojektować łapę łapacza) na sznurku wyciąga i szarpie fanta jak Reksio szynkę.
No też ładne, ale "Kevin sam w domu" wymyślał lepsze pomysły na pohybel swoim wrogom.