Niewykorzystane w 2021 roku przez NFZ środki to 10 mld zł.
Dzieląc to dla przykładu pomiędzy wszystkich pracujących (16,8 mln Polaków) otrzymujemy 600 zł.
Te 50 zł miesięcznie na osobę pracującą zamiast na ochronę naszego zdrowia poszły na... węgiel, a jakże ku polepszeniu naszego zdrowia :)
Przyczynami nadwyżki były:
„Przede wszystkim z wyższych niż planowano realizacji przychodów z tytułu składek na ubezpieczenie zdrowotne oraz niższa niż planowana realizacja kosztów świadczeń opieki zdrowotnej”.
Dlatego też rząd PiS nadmiarowe wpłaty, które wylądowały w BGK przekazał m.in. na dopłaty do węgla w 2022 roku.
Nie przeszkodziło to oczywiście w podniesieniu wysokości składki zdrowotnej w 2023 roku :)
Komentarze (18)
najlepsze
Np. nowa składka "zdrowotna" dla działalności gospodarczej, składki emerytalne, podatek cukrowy, etc.
Wsio do jednego worka.. różne nazwy ten sam kanał.
Ten psychopata razem z resztą bandy wymordował 10x tyle Polaków co pogromy katyńskie i włos z głowy mu nie spadnie. Pseudokraj.
Można by spłacić lub pomóc spłacić zadłużenie wielu szpitali, które nomen omen zadłużają się, bo mają nadwykonania (NFZ nie płaci za usługi/zabiegi/pobyt ponad ustaloną ilość).
Można by zwiększyć wyceny usług, aby szpitale mogły dobrze działać.
Można by podnieść pensje tym najmniej zarabiającym (pięlegniarkom, salowym, itd.), nawet w formie jednorazowej premii czy bonusu.
Można by w końcu dofinansować programy profilaktyczne, dzięki czemu NFZ byłby mniej obciążony kosztami
Może jak 'ciemnemu ludu' ktoś z rodziny zejdzie bo finansowanie z NFZ zostało odcięte to dopiero część na oczy przejrzy? Chociaż i tak pewnie powiedzą że #winatuska.
NFZ znalazł cudowny sposób na oszczędzanie - po prostu nie płaci szpitalom za wykonane procedury, ktoś tam ma łeb do interesów (ʘ‿ʘ)