95 zł za baniak środka odkażającego. Historia z cyklu: Zawyżone marże Orlenu.
Brakuje wszystkiego. PKN wprowadza do sprzedaży płyn dezynfekujący w cenie 95 zł za 5 L. Firma tłumaczyła, że to cena "znacznie poniżej średniej rynkowej". Ostatecznie po krytyce ugięła się i obniżyła cenę do 49 zł za opakowanie.
raul7788 z- #
- #
- #
- #
- 201
Komentarze (201)
najlepsze
@eSUBA94: Z tym płynem do spryskiwaczy to już zaczęto kombinować w 2014 roku kiedy to wprowadzono zakaz wprowadzania do obrotu dla konsumentów metanolu oraz substancji i mieszanin zawierających metanol w stężeniach większych niż 3% (wagowo) stosowanych jako płyny do mycia, czyszczenia lub spryskiwania szyb, w tym szyb. Kiedyś płyn do spryskiwaczy, szyb itp. był oparty na tanim w produkcji metanolu, ale jak
@eSUBA94: Zmiany prawne oczywiście podyktowane były szeroko pojętym bezpieczeństwem. W skrócie chodziło o to, że wielu zaawansowanych alkoholików lądowało na sorze w wyniku zatrucia metanolem z powodu wypicia denaturatu bądź płynu do spryskiwaczy. Były też przypadki śmiertelne wśród wytrawnych weteranów. Taki płyn można bez problemu #!$%@?ć sprzed wystawy obok węgla drzewnego przed wejściem do stacji paliw, więc często zdarzały się kradzieże. Dla takiego żula 10l
Poczytałem i się okazało, że wartość "rynkowa" to jakieś 4-6 zł w hurcie - w 2020 też ( ͡€ ͜ʖ
O ile dobrze pamiętam pan @JakubWiech pracował wtedy w przedsiębiorstwie, którego najważniejszym jeśli nie najważniejszym parametrem biznesowymi był
cóż za zaskoczenie.
.
Inna sprawa, że ropa pływała po dnie, ceny dalej były zawyżone a Orlen tłumaczył się tym, że wyprzedawał drożej, bo po starej cenie mieli na magazynach. Szkoda, że, gdy ropa zrobiła się droższa, u nas nie było taniej co jest dziwne, bo przecież w magazynach mieli tańszą ¯\_(ツ)_/¯