Trochę kiepski opis. Gdyby ludzie przeczytali, że sprawa dotyczy Putina to by chętniej przesłuchali. A faktycznie ta sekta jest zabawna i chyba tylko u kacapów mogło coś takiego powstać.
Tak, ale w tym przypadku nie ma to nic do rzeczy. Gusła, nazywane dla niepoznaki religią, od zawsze traktowane były instrumentalnie przez ludzi przy władzy i chcących się łatwo wzbogacić. Działa to do dziś, co widać w tym przypadku. Przedstawiciele cerkwi moskiewskiej, jak i k.katolickiego opływają we wszelkie dostatki, bo żyją dobrze z polityką.
Komentarze (4)
najlepsze