Poseł PiS zasugerował, że komendant główny policji mógł pomylić granatnik...
Nie milkną dyskusje na temat tajemniczej eksplozji, do której doszło w siedzibie Komendy Głównej Policji. W czasie rozmowy w Polsat News poseł Marcin Porzucek z
Monstera_Adansona z- #
- #
- #
- #
- 26
- Odpowiedz
Komentarze (26)
najlepsze
Po prostu większość rzeczy mu się z wódką kojarzy. No przecież poważnemu człowiekowi nie może się wszystko kojarzyć z tym co kiedyś młodym żołnierzom.
Nic, powtarzam: NIC (nawet najambitniejsze i wielkie rzeczy), co się w necie prześmiewczego na jego temat pojawi, nie dorówna skalą do rozmiaru głupoty i braku poszanowania prawa, tego osobnika. Rzeczywistość przerosła wszelki kabaret...
Jeśli pan komendant NIE WIEDZIAŁ, że ma granatnik, to znaczy, że granatnik został przez granicę przemycony i że nie miał stosownej dokumentacji (nie tylko technicznej, ale także pozwolenia na broń). Bo nie można mieć legalnie broni i nie wiedzieć, że to broń. Czyli mamy do czynienia nie z banalnym wypadkiem z bronią, tylko z poważnym przestępstwem przemytu broni spoza UE i nielegalnego posiadania broni.