Dlaczego w Polsce rodzi się tak mało dzieci? Przyczyny: hipergamia i socjalizm
Kobiety nie chcą wiązać się z mężczyznami gorzej wykształconymi i zarabiającymi mniej niż one. W Polsce studia wyższe ma 52% kobiet i tylko 32% mężczyzn. Różnica między zarobkami kobiet i mężczyzn w Polsce (4,5%) jest jedną z najniższych w UE. Współczynnik dzietności (1,4) też jeden z niższych w UE
Michail_Bialkow z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 469
Komentarze (469)
najlepsze
@DevvN: heh, ale spłycanie posiadania dziecka, jako do osoby przy której sie babra przy pielichachh tylko jest smieszne, dziecko moze dawac duzo wiecej przyjemnoosc radosci z zycia itp
PS Nie uważam, że to źle. Osobiście nie widzę sensu w propagowaniu dzietności.
Cała reszta to tylko poboczne aspekty, które wpływają na to w większym lub mniejszym stopniu lub czyjeś dywagacje.
@plachu: natura to rozwiąże, populacja się skurczy, postęp w produktywności przemysłu nastąpi, relatywnie mieszkania stanieją. I będzie odbicie.
To druga w dół.
Inflacja to forma dodatkowego podatkowania mężczyzn, żeby partnerka musiała iść do pracy po urodzeniu dziecka.
Kobieta ma pracować do czterdziestki za pół darmo na gówno-posadach dzięki temu a państwo pośredniczy w dystrybucji dóbr wyprodukowanych przez mężczyzn, wychowuje dzieci, reguluje czas spędzony z partnerem.
A najlepiej jak dojdzie do rozwodu, wtedy instytucja państwowa zmusza mężczyznę
@Przemysluaw: Stawiam diamenty przeciwko orzechom że jestem starszy od Ciebie i to dużo,
Dodajmy do tego fakt, że kobiety dzisiaj najczęściej biorą ślub z państwem.
Przepełnione żłobka, przedszkola, szkoły, niewydajna opieka medyczna, rosnąca inflacja i jeszcze by można długo wymieniać.
Jak nie będzie hordy noworodków to nie będzie komu na emerytury pracować? Myślę że ZUS upadnie prędzej czy później, jest to nieuniknione.
Jeśli ktoś liczy że jego dzieci będą się nim opiekowały na starość to niech je sobie spłodzi i wychowa. Czy ktoś inny zrobi tak samo nie
jakiś ekonomista powiedział wówczas, że telefon komórkowy odbiera klientów kinom, kawiarniom czy restauracjom. wtedy się zdziwiłem, ale miał rację: niby to nie ten sam sektor rynkowy, ale kto bardzo chciał mieć telefon, to go kupował i jednocześnie miał mniej kasy na inne rozrywki czy metody spędzania wolnego czasu. tak zwana za krótka kołderka.
w świetle tego
Ludzie są za wygodni, leniwi, egoistyczni. Ich prawo tak żyć. Ale gadanie ze nie ma dzieci przez biedę to farmazony. Mam z żoną jedno dziecko. Kocham je strasznie i uważam że to najlepsze co może człowieka spotkać. A raczej wygryw jestem w pojęciu wykopu...
Ale... czy będzie drugie? Nie wiem.