Tak się kończy zatrudnienie idiotów scenarzystów, bez szacunku do materiału źródłowego którzy nie rozumieją świata, postaci, całego uniwersum Sapkowskiego, liczy się tylko girls power, czorne elfy z Brooklynu, szołrunerek/runerow mających za nic świat fantasy - liczy się tylko ideologiczny przekaz. Bardzo dobrze że Henio zrezygnował z tego g. chyba jako jedyny czuł klimat tamtego uniwersum i nawet grał w gry. No i może zapytajcie się czy Pierścienie Gówna też przez te ideologiczne
Komentarze (5)
najlepsze