W wiejskiej szkole zimno dzieciom, bo nie ma pieniędzy na opał. Zrobili...
Bez odzewu pozostała prośba o pomoc skierowana do parlamentarzystów, miedzy innymi Jacka Sasina. Starsze dzieci muszą się cieplej ubierać, w sali przedszkolaków włączane są tylko niewielkie grzejniki. Prowadzonej przez stowarzyszenie maleńkiej szkoły w gminie Werbkowice na zakup opału nie stać.
raul7788 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 13
Komentarze (13)
najlepsze
Czyli to szkoła prywatna, rząd ma prywatną inicjatywę w dupie ¯\_(ツ)_/¯
@Ziutek_Grabaz: szkoły prowadzone przez państwo nazywają się po prostu Szkoła Podstawowa,
pozatym
A to nie ma problemu. Kazać dzieciakom o godzinę wcześniej przychodzić i robić wycieczki do lasu po chrust. Gówniaki się rozgrzeją i będzie czym napalić!