Obserwacje astronomiczne mogą potwierdzić alternatywną teorię grawitacji
Astrofizycy zaobserwowali zagadkowe zachowanie gromad gwiazd, które wydaje się podważać obecne rozumienie grawitacji w skalach kosmicznych. Co ciekawe, obserwacje są zgodne z alternatywną teorią grawitacji (MOND), która z kolei może zaprzeczać temu, że ciemna materia musi istnieć.
RFpNeFeFiFcL z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 67
Komentarze (67)
najlepsze
Bo nie musi
Teoria o istnieniu ciemnej materii wynika zasadniczo tylko z obserwacji prędkości obrotowych galaktyk (obracają się za szybko, żeby się utrzymać przy masie jaką obserwujemy)
Założono najprościej: jest więc więcej masy której nie widzimy, której nie potrafimy wykryć w żaden sposób i cyk - mamy ciemną materię
A może właśnie po prostu nie rozumiemy grawitacji wielkoskalowej. Takie głosy to
@Atreyu: Nie tylko. Obserwuje się też zjawisko soczewkowania grawitacyjnego wywołane przez coś oprócz zwykłej materii
Tak jak w XIX wieku odkryto, że światło to fala elektromagnetyczna, a że fala musi się rozchodzić w jakimś ośrodku, to wymyślono eter.
Dobrze że MOND potwierdzą, bo do tej pory było tak:
Na szczęście autor wrzuca do miniaturki obrazek, który wszystko wyjaśnia XDDD
.
Czyżby dziennikarze z Uranii opanowali podróże w czasie? : )
Żartuję oczywiście bo uwielbiam ten portal.
Ale tym razem chodzi o inne zjawisko niż jest to opisane w artykule Uranii.
.
Czyli niejako jest to potwierdzenie wczesniejszych badan i nastepna cegiełka do wielowymiarowosci grawitacji.
edit:
Ale, a co jesli w układzie występuje powiedzmy soliton galaktyczny wykazujacy sie ecentrycznoscia masy oscylującej wg wielu osi?
Fizyka obserwowalna jak narazie pozostaje taka sama wszedzie w zasiegu wzroku.
A z jetami to juz pojechaleś po całości. Nic nie wydostaje sie z czarnej dziury jeśli juz cos tam wpadlo. te jety to jest wyrzucana materia ktora
@fetch: czyli w bagażniku byłeś ? Opowiedz nam o tym.