30-letnia Brytyjka zmusiła mężczyznę do seksu. "Jest ode mnie większa i...

30-letnia Brytyjka została oskarżona o zmuszenie mężczyzny do uprawiania z nią seksu. Ofiara tłumaczy, że poznali się z pomocą internetowej aplikacji randkowej i spotkali w domu kobiety. Kiedy pijany położył się do łóżka, ta miała go "dosiąść" i wykorzystać mimo wyraźnego sprzeciwu. - Nie...

[bregath]

Pani #spurek , to jak to, przecież mężczyzny nie da się zgwałcić, co nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dodam jeszcze, że Polska w tej kwestii jest równościowa, ponieważ w polskim prawie nie ma takiej definicji gwałtu, że musi być penetracja dowolnej dziurki. Jakakolwiek czynność seksualna pod groźbą czy oszustwem podpada pod g---t, nie znaczenia kto kogo i jak dymał. W UK jest zdefiniowane, że c---a, dupsko

[lemek123]

@bregath: Co z tego, że Polsce efinicja jest równościowa jak w praktyce kobiety nie da się skazać?

[bregath]

@lemek123: jest równościowa, czego nie rozumiesz? :)

[TuptusTuptusiowaty]

Ale tucznik :(

[Lrrr_from_Omicron_Persei_8]

Zgwałciła. Nazywajmy rzeczy po imieniu.

[Lrrr_from_Omicron_Persei_8]

@sildenafil: Według którego prawa?
Bo według wikipedii: "G---t – zmuszenie drugiej osoby do obcowania płciowego, poddania się innej czynności seksualnej lub wykonania takiej czynności przez jedną lub wiele osób, posługujących się siłą fizyczną, przymusem, nadużyciem władzy, podstępem lub wykorzystujących niemożność wyrażenia świadomej zgody przez daną osobę"

Prawo polskie: Art. 197. Zgwałcenie lub wymuszenie czynności seksualnej. Dz.U.2022.0.1138 t.j. - Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny. § 1.

[Lrrr_from_Omicron_Persei_8]

@sildenafil: Co nie znaczy, że my nie możemy nazywać tego gwałtem według naszego rozumienia sytuacji.

[Xagog]

"Różni się to od zarzutu gwałtu, którego prawna definicja odnosi się do penetracji pochwy, odbytu lub ust drugiej osoby bez jej zgody" - wyjaśniono.

Aha, czyli w świetle prawa nie można mężczyzny zgwałcić inaczej jak poprzez penetrację odbytu. Ach ta równość wobec prawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[johny34243]

hmm czy to się czasem nie nazywa g---t?

[bregath]

@johny34243: przeczytaj mój komentarz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W skrócie: w UK nie, w Polsce tak.

[sildenafil]

Kiedyś dostałem bana na wykopie za napisanie, że wg brytyjskiego prawa mężczyzny nie można zgwałcić będąc kobietą. No i kto miał rację? Według prawa nie został przez nią zgwałcony bo nie doszło do penetracji jego jam ciała.

Co ciekawe anglicy są tacy poebani, że stworzyli osobny przepis na "penetrację p-----m" co jest właśnie określane jako rape i "penetrację innym przedmiotem", który ma określenie sexual assault. Więc chcąc dosłownie tłumaczyć mężczyzna może

[monkiusz]

Tylko zgwałciła, a przecież mogła zjeść!

[J.....I]

Mnie tylko zastanawia jedna kwestia techniczna. Konkretnie WZWÓD.

[nowoczesny_jawnogrzesznik]

@JPII:
"- Oskarżona weszła na mężczyznę i ściągnęła z niego bokserki. Miała powiedzieć "może mówisz nie, ale twój p---s mówi tak" - relacjonował przebieg zdarzeń prokurator.
Mężczyzna w trakcie przesłuchania przyznał, że faktycznie miał erekcję, jednak nie chciał uprawiać seksu z Imogen"

Czyli wyszło jak u Bolka - nie chcem ale muszem

[leon-san]

@JPII: wzwód dostaniesz po stymulacji. Niezależnie od woli mężczyzny

[DrumnBassArena]

Ja czegoś nie rozumiem. Jak mi się laska nie podoba to i konar nie zapłonie. (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞. Ale rozumiem go. Jak byłem młody to podczas jazdy autobusem po wybojach kutanga sama wstawała hehe, ale to jak testo i hormony miałem pod korek.

[bregath]

Jak mi się laska nie podoba to i konar nie zapłonie.

@DrumnBassArena: jak Ciebie ktoś ciągle smyra albo podrzuci sproszkowaną wiagrę to nie ma opcji