Dagestan. Protesty przeciwko mobilizacji. Padły strzały
W Republice Dagestanu trwa manifestacja przeciwko mobilizacji wojskowej. Licznie zgromadzeni we wsi Endirej protestujący w obronie swoich synów, braci i mężów zablokowali trasę Chasawjurt-Machaczkała. Próbujący rozgonić tłum funkcjonariusze...
rast_abaddon z- #
- #
- #
- #
- 26
- Odpowiedz
Komentarze (26)
najlepsze
@kurp: znaczy wiesz- protesty akurat w tym wypadku bardzo dobra rzecz, ale oni protestują przeciwko kompletnie nie temu co powinni. Nikt z nich nie protestuje przeciwko WOJNIE, którą ich cudowny wódz rozpętał na Ukrainie. Oni protestują, bo nie chcą być zaciągnięci. Popatrz choćby na pierwszy z brzegu filmik każdy jest "gotowy walczyć i umierać", ale jak przychodzi do części "to tu mamy listę żeby się zaciągnąć" to automatycznie pada "ale ja nie chcę". Czemu? "No bo nie!", albo wręcz jest obrócenie się na bucie i praktycznie ucieczka.
Ci ludzie bardzo chcą tej wojny, po prostu nie chcą jej toczyć swoimi rękami i szukają KOGOŚ, kto za nich umrze. Przecież na dniach były materiały jak to po tych "republikach" robili wybory- przychodzili z uzbrojonymi żołnierzami, praktycznie przykładali lufę do głowy, a potem automatycznie dawali ci wezwanie do wojska, bo twierdzili, że skoro głosowałeś, to jesteś obywatelem Rosji. I tu jest fajny numer- przeważająca większość wciągniętych... to są Tatarzy krymscy, bo koło 90% mimo, że ta grupa etniczna stanowi jakieś 35-40% ogółu. To tylko pokazuje, że Putin wręcz desperacko szuka sposobu na utrzymanie się na stołku i ciągnięcie tego cyrku- z jednej strony chce tą wojnę ciągnąć, bo ma jakieś radzieckie urojenia, a z drugiej jakby zrobił powszechną mobilizację Rosjan, a już w dodatku tych w takiej Moskwie, to by w sumie był
Zaczynamy. Następna w kolejce – Kałmucja. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)