Życie za minimum. "Tu za 2 tys. zł trzeba dziękować, a nie marudzić"
— Praktycznie robię na dwa etaty, bo koleżanka z działu jest na zwolnieniu lekarskim. Z każdym kolejnym dniem wiem, że 2 tys. 300 zł do ręki to za mało. Jak porównam sobie swoją pracę do sąsiadki, która pracuje w markecie i zarabia więcej ode mnie, to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać —...
mani1 z- #
- #
- #
- #
- 10
- Odpowiedz
Komentarze (10)
najlepsze
W mojej pracy w czasie covida liczyli na ludzi z gastronomii, ale chętnych nie było, a obecnie jak przychodzi ktoś kto pracował na
@Qullion
Praca w budzetowce to jest bilet w jedna strone
Bagiety też nie mogą protestować, ale zrobili sobie strajk wyłudzając zwolnienia lekarskie. No ale do tego trzeba być pozbawionym moralności.
Prawo należy uprościć, procedury zcyfryzować, urzędników różnorodnych wywalić lub przekierować na asystentów sędziów, prokuratorów czy lekarzy, a ich pensje przeznaczyć na lepsze wynagrodzenia dla tych nielicznych niezbędnych.