Ech te mordercze czerwone strzałki...czy ludzie ich nie widzą? Przecież wiadomo, że gdy podczas przechodzenia przez ulicę śledzi Cię czerwona strzałka to masz przechlapane.
Drastyczne! Film jest doskonałym przykładem, jak można zginąć przez własną lub czyjąś głupotę. Jeżeli ktoś ginie przez własną głupotę, to nawet lepiej - jednego debila mniej, ale jeżeli przy tym giną niewinni ludzie, którzy przez przypadek znaleźli się w nieodpowiednim miejscu i czasie, to jest prawdziwa tragedia.
@b4kus: to wydaje mi się swojego rodzaju skrót myślowy. Koledze pewnie chodziło o to, że każdy ma prawo podjąć ryzyko, jednak musi liczyć się z konsekwencjami (czyli swoją śmiercią). Jednak taka osoba nie może podejmować ryzyka w sposób ewidentnie zagrażającym innym jednostką ponieważ jest to wtedy złamanie aksjomatu o nieagresji.
Ta muzyka powoduje, że film jest jeszcze bardziej przerażający. A swoją drogą, to patrząc na zachowanie niektórych, to fakt, że kogoś potrącili obchodzi ich tyle, co zeszło roczny śnieg np. 0:53 (pana obok zresztą też)
@Thorgod: Dla mnie najstraszniejsze jest z 3:15. Sam kiedyś wpadłem rowerem na samochod, na szczescie przy niewielkiej predkosci i tylko wylądowałem na masce ale wyobrażam sobie co myślał tamten rowerzysta, pierwsza mysl, zawadziła cie ciezarówka, druga myśl: tylko się nie przewrócić a jak już się przewrócisz to oby nie wleciec pod koła i ta świadomość że jestes pod ciezarówką i za chwilę wjedzie na ciebie tymi bliźniakami i to już pewnie
Jedyni których mi nie żal, to ostro pogrywający motocykliści na ścigaczach. Oni z góry wiedzą jakie jest ryzyko. Mało tego, to właśnie to ryzyko sprawia, że ich hobby jest dla nich tak atrakcyjne. Bez tego ryzyka ten sport by ich nie kręcił tak bardzo. Jeśli chcą zatem się pozabijać - niech giną, byleby tylko przy okazji nie zahaczali swoimi maszynami o postronne osoby. Ktoś w końcu musi dostarczać te nerki.
@plan9: Nie bardzo rozumiem, skąd wysnułeś wniosek, że moje podejście sprawia, że jestem potencjalnym "mordercą motocyklisty" ? Czy ja gdzieś napisałem, że im się należy wypadek, śmierć ? Na pewno nigdy i nikomu nie zajechałbym drogi aby sprawdzać jego hamulce. I nieważne, czy jedzie motocyklem czy rowerem czy dorożką konną. NIGDY. Ja tylko napisałem, że nie szkoda mi tych kozaków, którzy świrują na swoich japońskich wiertarkach, ponieważ oni świadomie podejmują ogromne
@mike78: masz sporo racjw w tym co piszesz - jednak nie zawsze jest tak jak twierdzisz. Dam Ci przykład na mojej osobie - jade spokojnie (70km/h) trasą miedzymiastowa prowadzaca przez las, w lusterkach widzę, że kierowca TIRa stanowczo nie zgadza sie na podróż z taka predkościa, robię mu miejsce do bezpiecznego wyprzedzania (sporo miejsca by uniknac podmuchu powietrza przy mijance).... a ten zamiast mnie po prostu wyprzedzić i jechać dalej zaczyna
Komentarze (28)
najlepsze
jasne ze to ewidentnie ich wina i głupota ale wciąż nawet takim debilom nie życzę śmierci, bo moim zdaniem przewinienie jest niewspółmierne do 'kary'
chociaz trudno się nie zgodzić, że lepiej żeby zginął taki debil niż przez jego zachowanie miałby zginąć ktoś niewinny
jak ich cenzor zrobi wg przepisu i mu nie będzie smakowało przez co wpadnie w szok, to też podejdzie pod "treści szokujące i niesmaczne"
Czy wytłumaczy mi ktoś, dlaczego yt usuwa takie filmy? Nie można po prostu wymagać zalogowania się i potwierdzenia, że jest się +18 ?