Rosja: cywilne satelity mogą być celem działań militarnych. Chodzi o Starlinki
Cywilne satelity mogą być celem działań militarnych – twierdzi jeden z rosyjskich dyplomatów wyższego szczebla Konstantyn Woroncow, szef delegacji kraju Władimira Putina w Biurze. Ciekawe czy orki zaryzykują rozrzucanie odłamków po orbicie.
xaliemorph z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 40
Komentarze (40)
najlepsze
Na pewno taki był plan. Po wydarzeniach na Ukrainie widać jak byk, że Rosjanie to mistrzowie strategii.
@Marian_Koniuszko: Dlatego teraz latają wieżyczkami z czołgów. Ta precyzyjnie leci do góry i rosyjscy naukowcy o tym wiedzą. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Inną sprawą jest, że żywotność pojedynczego starlinka to chyba mniej niż 10 lat i całą konstelację trzeba na bieżąco uzupełniać. Jak ruscy wywołają tsunami śmieci na orbicie, to nie będzie można uzupełniać
Więc to nie jest takie proste.
Walić trzeba byłoby często i w dużą ilość satelitów.
Ruskie nie mogą zrobić śmietnika na orbicie bo im straszenie icbm odpadnie¯\_(ツ)_/¯
@wuadek: wiele by nie zniszczyli, na takiej wysokości odłamki w parę dni wrócą na ziemię
@sedros: A kto powiedział, że laser musi operować z ziemi?
Według US Space Force ataki (cybernetyczne, laserowe, radioelektroniczne) na hamerykańskie satelity dokonywane są przez kacapów i kitajców codziennie. https://www.fierceelectronics.com/electronics/how-us-space-force-views-threats-russia-and-china
https://www.space.com/pentagon-worried-space-weapons-russia-china Myślę, że nawet kacapy nie wpadły na pomysł by to satelitek "muska" ładować rakietami. A uznawanie projektów "muska" za cywilne jest wręcz rozczulające :)
Więc se onuca może bredzić.