W oczach indywidualisty społeczeństwo jest despotyczne, jeśli nawet nie bardziej niż państwo. Społeczeństwo, w istocie, to nic innego jak zlepek różnego rodzaju społecznych więzi (opinie, obyczaje, zwyczaje, konwencje, wzajemna inwigilacja, mniej lub bardziej dyskretne szpiegostwo zachowań innych, moralna pochwała i dezaprobata itd.) Toteż tak rozumiane społeczeństwo konstytuuje ścisłą fabrykacje drobnych i wielkich tyranii, niezbędnych, nieuniknionych, nieustannych, napastliwych i bezlitosnych, które penetrują szczegóły indywidualnego życia w sposób ciągły i głębszy niż mogą etatystyczne
Komentarze (1)
najlepsze