a gdyby tak ustalic cene ponizej tego co placa chiny. i zaproponowac chinom kupowanie od nas z niewielkim zyskiem ale nadal taniej niz biora bezposrednio od ruskich.
a gdyby tak ustalic cene ponizej tego co placa chiny. i zaproponowac chinom kupowanie od nas z niewielkim zyskiem ale nadal taniej niz biora bezposrednio od ruskich.
@DEATH_INTJ: Chińczyk głupi nie jest i wie, że takim dealem zamknąłby sobie możliwość zaatakowania Tajwanu.
a ja jakos nie jestem przekonany ze chiny chca tajwan atakowac
@DEATH_INTJ: Kraj aspirujący do rangi supermocarstwa nie może sobie pozwolić na to, by na tej samej planecie istniało inne państwo również nazywające się "Chinami".
@konradpra: Każdy kryzys paliwowy powoduje rewolucje przemysłową. Tak tez bedzie po raz kolejny w EU. Po prostu ropa przestanie byc najwazniejszym nośnikiem energii a bedzie jednym z wielu.
@spoogie: Nie zauważyłem rewolucji przemysłowej po 1970 które nas by uwolniła od paliw kopalnych. Jak do tej pory uzależnienie od ropy i gazu jest w praktyce takie same. A ludność świata coraz bardziej potrzebuje surowców. Ceny energii elektrycznej na zachodzie (np. od pażdziernika w UK) doszły/dojdą do poziomu że kupno elektryka to jest już na dzisiaj w praktyce hobby, bo nie zwróci się różnica pomiędzy cenami auta spalinowego i elektrycznego. Dodatkowo
Będzie można legalnie handlować rosyjską ropą + ma być najbardziej konkurencyjna na rynku, faktycznie sprytny plan. Przypominam, że transakcja musi sie opłacać każdej ze stron - inaczej sie ich nie przeprowadza.
@Ocean_semantyczny: błąd - jak nie będziesz miał co jeść to sprzedasz wszystko za ziemniaka. Nie musi ci się to ekonomicznie opłacać ale to zrobisz bo nie będziesz miał lepszego wyjścia.
Gotując żabę powoli acz sukcesywnie degraduje się to co istnieje - infrastrukturę, gospodarkę, społeczeństwo. Niby one funkcjonują, ale coraz gorzej i trudniej im się podnieść. Kapitał jest zużywany do podtrzymania stanu oraz do nieefektywnych inwestycji. Wszystko coraz bardziej zaczyna odstawać w stosunku do zagranicznej konkurencji - demografia, aspiracje, edukacja i kompetencje pracowników, możliwości odbudowania produkcji, możliwości pozyskania know-how, cele i strategie państwa nawet są używane stare. Wtedy wiele ważnych spraw jest odkładane
Ruscy nie opychają po 20 ale po około 70 USD. Koszty produkcji to OIDP jakieś 40 USD. Zatem nawet przy 70 USD to spory zysk dla Kremla od każdej baryłki. Idea jest taka, żeby wprowadzić capa cenowego na Urals, który będzie na poziomie kosztów produkcji, tak aby ruscy nie zarabiali na ropie (np. 50 USD). Byłoby to kontrolowane przez G7, czyli każdy, kto dokonywałby transakcji w innej cenie narażałby się na sankcję.
@kelebglin: nie podpowiadaj... Nasze jaszczombie póki co #!$%@? ja kraj na ślepo. Z instrukcją #!$%@? byśmy już mieszkali w ziemiankach, o ile w ogóle mieszkali...
W sumie jest to jakieś rozwiązanie. Co prawda nie podoba mi się fundowanie wojny ruskim, bo osobiście wolałbym, by nie dostali ani centa. Jednak, jeśli będzie się im płacić mało, to dużo z tymi pieniędzmi nie zrobią, a więcej ropy będzie na rynku. Zobaczymy jak to wyjdzie.
Hity
tygodnia
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarze (92)
najlepsze
@DEATH_INTJ: Chińczyk głupi nie jest i wie, że takim dealem zamknąłby sobie możliwość zaatakowania Tajwanu.
@DEATH_INTJ: Kraj aspirujący do rangi supermocarstwa nie może sobie pozwolić na to, by na tej samej planecie istniało inne państwo również nazywające się "Chinami".
https://www.reuters.com/business/energy/russias-share-indias-june-oil-imports-surges-record-2022-07-11/
Co prawda spadło mocno według ostatnich informacji , ale cały wolumen importowanej ropy też spadł.
https://www.business-standard.com/article/current-affairs/india-s-oil-imports-from-russia-fall-in-last-two-months-down-25-from-june-122090200268_1.html
Bez tego G7 może sobie zakazywać i ustalać ceny ile chce.
Jedynie spowodują że RU przestanie sprzedawać rope do EU, a ceny nieprzetworzonej ropy a zwłaszcza diesla w EU wywali na absurdalne poziomy.
Jak do tej pory uzależnienie od ropy i gazu jest w praktyce takie same. A ludność świata coraz bardziej potrzebuje surowców.
Ceny energii elektrycznej na zachodzie (np. od pażdziernika w UK) doszły/dojdą do poziomu że kupno elektryka to jest już na dzisiaj w praktyce hobby, bo nie zwróci się różnica pomiędzy cenami auta spalinowego i elektrycznego.
Dodatkowo
Obawiam się, że kacapia może nie podzielać takiego poglądu. Głód ludu to nie jest dla nich problem. Pokazali to wiele razy w historii ( ಠ_ಠ)