@Altenhein nie mam pojęcia o procedurach regulacji kanału i poziomów wód, ale jeśli w maju, kiedy przepływy były jeszcze w miarę spore spuszczali wodę, to mogli liczyć że syf się rozpuści i po cichu zejdzie do morza... I to pewnie się udało... Ale w kanałach syf dalej zalega. To nie koryto rzeki a woda bardziej stoi niż płynie, więc pewnie teraz coś ruszyło ten syf i trochę popłynęło do Odry... No
Przy takiej skali zanieczyszczenia jednak ciężko uwierzyć, że stoi za tym średniej wielkości firma produkująca papier toaletowy. Jak dla mnie to działania rządu, wód polskich, inspektoratów środowiska itp. może świadczyć o tym, że za wszystkim stoi jakaś spółka skarbu państwa. Jak to bywa u nas, np. w takich zakładach Grupy Azoty Kędzierzyn coś się spieprzyło i zamiast to ogłosić i zrobić wielką akcję ogarniania tematu, próbowali to naprawić po cichu, własnymi siłami,
@Altenhein: Coś w tym jest, pracowałem jako marynarz. Pływaliśmy z Gliwic do Wrocławia z węglem i praktycznie co roku było pełno snietych ryb. Im większy upał tym więcej snietych ryb. A co do Odry to jest dramat.
To jest tak samo jak z benzenem w kędzierzynie-koźlu (gdzie płynie kanał gliwicki). Ktoś regularnie wypuszcza benzen, że brakuje skali podczas pomiarów, ludzie chorują, a władze twierdzą, że nie widzą kto. Proceder trwa latami
O tym pisałem, a wykop się rzucił na wytwórnie papieru. To jest tylko polityczne rozgrywka. Dla mnie jakiś Janusz zamiast składować chemikalia i je podpalać, spuścił je w kanał. Nitk nie widzi składowisk dopóki dopóty nie są wielkości 3 boisk piłkarskich. Przypadek?
Jedno nie wyklucza drugiego: - Janusze i większe misie mogły latami zrzucać syf do rzeki, w tym roku coś nie poszło, jest niski stan wód, może ktoś wlał za dużo, a skutek taki, że jebło, - ktoś przeorientował "biznes", już nie składuje na wysypiskach, które są palone, tylko ściąga ciecz, którą się wlewa do rzek, skutek jak wyżej.
Moim zdaniem rzeka była truta latami, podobno byl jakis spust, zruszyło osady i mamy martwa rzekę. Zaniechania instytucji pisowskich które trwały latami.
Komentarze (43)
najlepsze
Tego gówna musiało być ......
https://undine.bafg.de/oder/guetemessstellen/oder_mst_frankfurt.html - aktueller
- Janusze i większe misie mogły latami zrzucać syf do rzeki, w tym roku coś nie poszło, jest niski stan wód, może ktoś wlał za dużo, a skutek taki, że jebło,
- ktoś przeorientował "biznes", już nie składuje na wysypiskach, które są palone, tylko ściąga ciecz, którą się wlewa do rzek, skutek jak wyżej.
Pytanie kto jeszcze za to $$ przytulił.