Urzędnicy uciekają przed światem, który sami stworzyli
Pracownicy Zarządu Transportu Publicznego, którzy przesadzają krakowian na rowery i odpowiadają za kształt strefy płatnego parkowania, wynajęli sobie… parking w pałacu. Uzasadniają to tym, że trudno im znaleźć miejsca parkingowe w centrum Krakowa.
goferek z- #
- #
- #
- 225
- Odpowiedz
Komentarze (225)
najlepsze
@Pawel993: wolnością jest to, że możesz zdecydować czy robisz tak, czy bierzesz transport publiczny, czy jakikolwiek inny, nawet czy dojeżdżasz na osiołku.
Brak wyboru = brakiem wolności. Serio, to jest takie trudne do zrozumienia?
Komentarz usunięty przez moderatora
I to jest w tym wszystkim najgorsze. To znaczy, że mają pełną świadomość poziomu zidiocenia swoich decyzji, ale nadal w to brną wiedząc, że o swoje tyłki zadbają.
Za takie coś to powinien polecieć dyrektor odpowiedzialny za tą komórkę organizacyjną.
Nie, rozwiązaniem nie jest budowa nowych miejsc parkingowych, bo tych miejsc trzeba by było pewnie z pół miliona. Ile byście realnie nie zbudowali to wiecznie będzie mało miejsca w centrum dużego miasta i nie będziecie zamieniać centrum dużego miasta w parking.
Ten sam problem istnieje na całym świecie i rozwiązaniem nie są
@Kargaroth: ale to jak chcesz dojezdzac samochodem bez darmowego parkingu w centrum?
Idealnym przykładem tutaj był cyrki w czasie covidu, z zamknietymi cmentarzami, ale nie dla rządu, z noszeniem maseczek, ale tylko przed kamerami, ewentualnie bzdurne tłumeczenia horbana w pamietnym wystapieniu...
To samo z przesiadaniem się na eko samochody, odchodzeniem od węgla, niejedzniem mięsa itp itd. Ktoś kto ma władzę, albo jest bogaty, jego to wszystko omija. On może latać prywatnym odrzutowcem, ale ty masz jeździć rowerem. On może jeść mięso ale ty masz jeść szczaw i mirabelki. On może palić węglem, ale ty zbieraj chrust...
I co z tego, że władze PO i PIS są w tych sytuacjach zgodne. Kiedy rządzi PO i coś #!$%@?, wyborcy PO to bronią, wyborcy PIS atakują. Kiedy rządzi pis, wtedy wyborcy PO atakują, wyborcy pis bronią.