Bogaci mieli czas na wymianę pieców. Dlaczego dopłacamy do ich węgla?
Bardziej uzasadnione byłoby wsparcie mniej zamożnych użytkowników pieców gazowych, których czeka równie ciężka zima. Według wyliczeń IBS prawie jedna czwarta tej kwoty trafi do gospodarstw domowych mających wysokie dochody. Mniej niż połowa trafi do rodzin z niskimi dochodami.
BojWhucie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 14
- Odpowiedz
Komentarze (14)
najlepsze
1. Do tej pory koszty ogrzewania węglem ( w różnej formie) były dużo niższe niż ogrzewanie gazowe, olejowe lub prądem.
2. Różne programy typu "Czyste powietrze" albo lokalne programy wymiany pieców wymagały najpierw zrobienia instalacji, a dopiero później można było otrzymać zwrot. Więc trzeba zgromadzić dużo gotówki, albo wziąć kredyt. Wielu ludzi po prostu nie stać. Lokalne
@Xizor: I Ty sie dziwisz? Ja nie.
Ktos dostal pozwolenie, zainwestowal a za kilka lat ma isc "w
XDDD
Albo krytykapolityczna nie uznaje klasy średniej, albo "bogaty" to nowy synonim na roztropny, gospodarny etc.
Wymiana pieca to był parę lat temu koszt rzędu 5-10 tys. złoty.
Nie wiem na ile trzeba być BOGATYM by trzeba było wymienić piec. Toć to to nawet z 500+ można było sobie uciułać pieniądze na to.
Bo tak najtaniej.