Zakup auta testowego z salonu
Motowykopki jaka jest wasza opinia na temat zakupu auta, które służyło jako samochód testowy w salonie? Znalazłem sobie nieco ponad roczny egzemplarz z przebiegiem 7500km, konfiguracja spoko (na bogato (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)), przeliczając przebieg na ilośc dni roboczych, które auto przesłużyło w salonie...
- #
- #
- 29
- Odpowiedz
Komentarze (29)
najlepsze
Dacia sandero? Brałbym. Megane RS... raczej nie ;)
Meg w wersji HT ma na przykład limiter na launch control. Możesz sobie ten wynalazek odpalić 100 razy. Na takie rzeczy też trzeba patrzeć.
@rafti77: dodałbym jeszcze terenówki typu wrangler ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Najlepsze są od producenta, bo dostajesz full opcję, ale taka naprawdę full jak w broszurach reklamowych w super cenie. Jeszcze maksymalna gwarancję dodają.
- Na co zwłaszcza zwrócić uwagę przy oglądaniu samochodu? W internecie wyczytałem o zużytych przyciskach w kokpicie i problemach z drzwiami. Miałeś jakieś problemy w swoich egzemplarzach, które mogły by wynikać z wcześniejszego użytkowania samochodu przez salon?
- Jak duże były różnice w cenach tych samochodów w stosunku do nowych egzemplarzy? Ja mam
- Ktoś stuknął u nich na placu pod salonem. Zderzak wymieniony w całości nowy, poza tym nic nie było z autem robione w ASO
- Gwarancja rozszerzona producenta, czyli jeszcze 4 lata lub do 100k km (raczej nie osiągalne przy moim trybie użytkowania samochodu)
- Różnica ceny w stosunku do aut używanych z podobnym przebiegiem to 10-15 tysięcy złotych. Auto jest około 12% tańsze i niestety po wstępnej rozmowie