Przecież myszy to pokarm, niby jedzeniem nie powinno się bawić, no ale jeden ciul dla tej myszy czy będzie zjeżdżać z zjeżdżalni i fruwać, czy ją będzie żółw po kawałku wpieprzał.
Myszy nie są pod ochroną. Na wsi wszyscy mają pułapki na myszy i jakoś nikt nie robi z tego powodu problemów. Zabijanie nowonarodzonych psów czy kotów to też dość popularny zwyczaj.
@januszzbloku: No i co z tego że nie są pod ochroną ? Czy to oznacza przyzwolenie na znęcanie się nad żywym ( jakimkolwiek ) stworzeniem ? Dziwne zasady masz.
@Fenrirr: Jeśli musi zaspokajać swoje potrzeby (a raczej - jeśli jego potrzeby muszą być zaspokajane przez tego, co go hoduje) w taki sposób, to znaczy, że nie powinien istnieć (tak samo jak hodowca zresztą).
@czifi: i co jesteś w stanie zrobić w związku z atakiem Rosjan? Tutaj przynajmniej można zadziałać zanim dojdzie do jeszcze większej deprawacji i patologii.
Komentarze (159)
najlepsze
#!$%@?ąc od tego że owszem, dziecko #!$%@?, ta podłość to po rodzicach, ale nie wiem w czym niby węże lepsze. Coś dobrego robią?
Może zamiast rady dawać to sam się dostosuj albo skończ wreszcie podstawówkę.
@Fenrirr: Jeśli musi zaspokajać swoje potrzeby (a raczej - jeśli jego potrzeby muszą być zaspokajane przez tego, co go hoduje) w taki sposób, to znaczy, że nie powinien istnieć (tak samo jak hodowca zresztą).
Tymczasem problemy pierwszego świata:
"Mała dziewczynka znęca się nad myszami na placu zabaw? "Rzuca nimi, spuszcza na zjeżdżalni, zakopuje je""
aha i najważniejsze, że podano narodowość, to bardzo istotna informacja.... ; )