skoro tak mu się nie podobało ze siedział mu na zderzaku to mógł go kurvva puścić a nie się ścigać z nim jeszcze, ale jak widać jak się spotka dwóch siebie wartych to takie sytuacje mają miejsce...
@elmo-pl: ja bardzo lubię praktykę jazdy na luzie-w głośnikach dobra muzyka, spokojna jazda, jak ktoś mnie wyprzedza to nie tylko dojechać do krawędzi ale i gaz odpuścić na chwilę można, żeby manewr świra który mnie wyprzedza trwał krócej. Jak jadę w długą trasę to tak robię, i tak spędzę za kółkiem pół dnia i tak, co mi robi ten kwadrans jedną czy drugą stronę : )
@b1ady: Najgorsze jest to, że normalni ludzie zasiadając za kierownicą zmieniają się w debili, zauważyliście to? Wsiada taki/taka za kółko i od razu - muszę być pierwszy, nie wpuszczę nikogo itd. Na czym polega ten fenomen?
Na szczęście coraz częściej spotykam się na drodze z odwrotną sytuacją - ktoś wpuści z podporządkowanej czy też jazda na suwak.
Widziałem rok temu latem podobną sytuację na krajowej 7ce. Pod Gdańskiem przy zjeździe do Makro na czerwonym świetle wyprzedzający spokojnie wyszedł z auta i podszedł do "żartownisia" siedzącego w swoim BMW. Na ostrych słowach się nie skończyło. :-) Podejrzewam, że BMW uciekłoby nawet na czerwonym ale wszystkie pasy były chyba zajęte.
Komentarze (16)
najlepsze
Na szczęście coraz częściej spotykam się na drodze z odwrotną sytuacją - ktoś wpuści z podporządkowanej czy też jazda na suwak.
Wyprzedzanie Art 24. pkt 6.
Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. (...)