Projekt nie przewidywał stukania kijem w sufit i podłogę. Jakby nie stukali nic by się nie sypało. Kiedyś pomagałem remontować stary dom. Budowany w latach 50/60-tych. Pewności nie mam. Miałem wykuć dziurę pod skrzynkę na gaz. Tynk był twardy jak kamień. Ale później to już prawie samo się sypało. Rękami mogłem robić dziurę w ścianie. Zawołałem majstra, on fachowca od tynków. Delikatnie wybrał ile trzeba. Zarzucił boki zaprawą i było OK. Później
@Gieekaa: Później robiono podobnie przez brak materiałów na rynku. Lata 50/60 i jeszcze 70 - wiem bo mieszkam w takim domu ( ͡°͜ʖ͡°). Ogólnie zabawne jest to, że zbrojenia robili z 5x gęściej i 5x grubsze niż dzisiaj, dodatkowo dosyć mało przewidywalnie :) W jednym miejscu wywierciłbym dziurę ręczną wiertarką, albo po prostu grzebiąc energicznie grubym gwoździem. W drugim zaś weźmiesz nową makitkę i ją
Dlatego uważam że Chiny to kolos na glinianych nogach. Złodzieje technologii, armia która nigdy nie walczyła w poważnej wojnie. Myślę, że gdyby nie atom to USA już dawno by ich ustawiło.
Szkoda że nie widzieliście odbiorów bloków na moim osiedlu. Mój blok oddano w trybie "gołe cegły", bo blok na przeciwko zaczął się wywracać i mu musieli poprawiać fundamenty, a tu urodziny Gierka blisko. :D
Komentarze (351)
najlepsze
@Gieekaa: Projekt nie przewidział, że ludzie będą chodzić po podłodze nawet! Miał sobie stać. Ani wiatr nie powinien zawiać.