Historia żółtej kropeczki. Gdy drukarka jest szpiegiem
![Historia żółtej kropeczki. Gdy drukarka jest szpiegiem](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1655060047YwPodncF6bXrejFDMHFbGS,w300h194.jpg)
Prawdopodobnie na każdej stronie wydrukowanej przez nas w ciągu ostatnich dwudziestu lat znajduje się ukryty wzór. Identyfikujący nasze drukarki oraz datę i godzinę wykonania wydruków.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 85
Komentarze (85)
najlepsze
Jak drukarka jest czarno-biała to nie ma takiego problemu, bo nie da się jej wprost użyć do produkcji fałszywek.
Ogólnie drukarki na tusz to wielki scam. xD
źródło: comment_1655103672ybTLj6XWs5QTQneAkaN2Ac.jpg
Pobierzźródło: comment_1655092549fCfig0Yf6XXnH9I3jiw26D.jpg
Pobierz@w__k: przeszła transformację
źródło: comment_16551027113aYbhfBhYM0FlKxwMn4rMc.jpg
PobierzAh. Tu już ktoś niżej pisał
https://www.wykop.pl/link/6699585/#comment-106808945
źródło: comment_1655072892bOoI3Hn0M7sVis7SSt2mg7.gif
PobierzPrzykład: Znajomy miał tak, że w pośpiechu zebrano jego podpis na nowym regulaminie, a potem wpisano na niego datę tydzień wcześniejszą, żeby go dyscyplinarnie zwolnić, bo "przez tydzień nie przychodził do pracy na nową wcześniejszą godzinę".
Gdyby mógł ściągnąć z netu jakąś apkę, dzięki której odczytałby z arkusza realną datę wydruku, mógłby udowodnić oszustwo przed sądem pracy.