Wyzwolenie nie wiem od czego jak niemcy sami #!$%@? do siebie w 45. Wam sie k#%^y ruskie do berlina spieszyło. Jak mieliście okazję realnie pomóc w 44 to staliscie i patrzyliście jak niemcy rujnują Warszawę. Czerwona zaraza.
@Bloodborn: w 39 napadli, a w 45 wyzwolili. Przepraszam nie napadli, tylko przyjechali nas bronić przed Niemcami. Czyli najpierw obronili potem taktycznie wciągnęli Niemców na nasz teren i potem uratowali.
@Bloodborn: Sowieci w 45 roku stracili jeszcze jakieś trzy miliony żołnierzy, z czego prawie milion zabitych i ponad dwa rannych i niezdolnych do walki. I to raczej nie ze zmęczenia w pogoni za uciekającymi Niemcami.
To nie ulega wątpliwości że sowieccy żołnierze włożyli ogromny wysiłek w wyparcie Niemców i złożyli ogromne ofiary (inna sprawa to czy bardziej nie zostali złożeni w ofierze przez swoje władze) i że bez nich albo by
Aż się k%#!@ w człowieku gotuje widząc coś takiego. "Biliśmy się za Polskę". Taaa. Wykonując grabieże, gwałty a potem jeszcze sobie ujebując pół kraju który i tak zaraz stał się ich marionetką. Co więcej, granice wschodnie specjalnie wytyczone w tak wyrachowany, perfidny sposób żebyśmy mieli roszczenia terytorialne do Lwowa i Wilna na lata nawet jeśli udało by się nam z tego ich ruskiego miru uciec.
@gdpq: A dlatego, że w tym momencie Polacy stanowią już mniej niż 1% ludności Lwowa, zmiana granic wykonała się prawie 100 lat temu, byłoby to złym ruchem w kontekście odbierania Polski na arenie międzynarodowej i spowodowało by jedynie pogorszenie stosunków a w dłuższej mierze na pewno wywołało ruchy militarne celem odbicia tego terenu, przez co konieczne byłoby ciągłe wydawanie pieniędzy konkretnie na jego obronę.
@antonikokoszka: Ale czemu należy zgłaszać ten wpis, w którym Interia pisze o rosyjskim kłamstwie? Rosjanie wypuścili fejka, ale zgłaszać mamy odpowiedź obnażającą to kłamstwo? No nie wiem czy bardzie pasuje tu określenie debilizm czy rosyjski punkt widzenia.
Polacy nigdy nie zapomną, jak 17.09.1939 nas najechali ramię w ramię z nazistami. Nigdy nie zapomnimy o Katyniu, gdzie wybili nam całą inteligencję. Jak patrzyli za Wisłą na śmierć Powstania Warszawskiego, by "bohatersko" wkroczyć do stolicy po walce. Pamiętamy o wywózkach po wojnie na Sybir, o katowaniu bohaterów w więzieniach, o sądach. Pamiętamy 40 lat nowej okupacji.
W jednym mają rację, śmierć ówczesnego żołnierza radzieckiego nic dla nas nie znaczy. Tak samo
r0sjanie to razem napadli na Polskę wywołując II WŚ i przez 2 lata byli najwierniejszymi i największymi sojusznikami nazistowskich Niemiec. Nie ma za co im dziękować. Nie wspominając o akcji NKWD w której zamordowano 100 tysięcy Polaków tuż przez rozpoczęciem II WŚ w 1938 roku. I mordzie w Katyniu 22 tysięcy polskich oficerów w 1940.
"Wyzwolenie Polski kosztowało ZSRR życie ponad 600 tys. żołnierzy i oficerów."
Stała mantra rosyjskiej propagandy. Pytanie, ilu z tych żołnierzy musiało zginąć, a ilu zginęło z błędów i nieliczenia się wyższych dowódców ze stratami frontowych żołnierzy? Jest wiele dokumentów, gdzie historycy pokazują bezmyślne decyzje rosyjskich dowódców, w wyniku których tracono dziesiątki tysięcy żołnierzy.
Wystarczy przypomnieć nie wszystkim znane słowa G. Żukowa:
"Kiedy natkniemy się na pole minowe, nasza piechota atakuje dokładnie tak,
@ontime U Sowietów nawet zwiadu nie było, był zwiad przez walkę, kazano wpierw atakować karnym batalionom a kto przeżył taką masakrę to mógł znowu być zwykłym żołnierzem w Armii Czerwonej.
Podczas walk o Rżew (w 1941 i 1942) jedno z miast nieopodal Moskwy, walki były tak brutalne że cały ten rejon nazwano Rżewską maszyną mięsa. Straty Armii Czerwonej były katastrofalne. Słabo uzbrojonym żołnierzom bez szkolenia kazano atakować świetnie wyszkolone dywizje piechoty i
"Wyzwolenie Polski kosztowało ZSRR życie ponad 600 tys. żołnierzy i oficerów."
@ontime: Po pierwsze nie wyzwolenie tylko zdobycie. Taką mieli intencję bijąc się z Niemcami. Nie robili tego dla nas tylko dla Rosji. Wyzwolenie było niejako przy okazji i nie było takim wyzwoleniem jakiego byśmy pragnęli.
Nie,nie my nie zapomnieliśmy,my doskonale pamiętamy to wasze wyzwolenie,gwałty na Polkach,mordowanie Akowców,wywózki na Sybir,Katyń i Miednoje,okradanie Polskiej gospodarki przez ponad 40 lat,tak więc my doskonale pamiętamy i nigdy wam tego nie zapomnimy
Komentarze (157)
najlepsze
I to raczej nie ze zmęczenia w pogoni za uciekającymi Niemcami.
To nie ulega wątpliwości że sowieccy żołnierze włożyli ogromny wysiłek w wyparcie Niemców i złożyli ogromne ofiary (inna sprawa to czy bardziej nie zostali złożeni w ofierze przez swoje władze) i że bez nich albo by
Oni zawsze przychodzą z braterską pomocą.
@Doooom: 17 września znasz, ale Ribbentrop-Mołotow. nie wiesz jak napisać.
@Doooom: raczej o nim nie wie. Tak swoją drogą, to warto znać nazwiska - Ribbentrop ( ͡° ͜ʖ ͡°)
"Biliśmy się za Polskę". Taaa. Wykonując grabieże, gwałty a potem jeszcze sobie ujebując pół kraju który i tak zaraz stał się ich marionetką. Co więcej, granice wschodnie specjalnie wytyczone w tak wyrachowany, perfidny sposób żebyśmy mieli roszczenia terytorialne do Lwowa i Wilna na lata nawet jeśli udało by się nam z tego ich ruskiego miru uciec.
tldr; nie mamy w tym żadnego interesu.
debilem albo rosjaninem trzeba się urodzić, debilizm sam nie przychodzi
@antonikokoszka: Ale czemu należy zgłaszać ten wpis, w którym Interia pisze o rosyjskim kłamstwie? Rosjanie wypuścili fejka, ale zgłaszać mamy odpowiedź obnażającą to kłamstwo?
No nie wiem czy bardzie pasuje tu określenie debilizm czy rosyjski punkt widzenia.
Nigdy nie zapomnimy o Katyniu, gdzie wybili nam całą inteligencję.
Jak patrzyli za Wisłą na śmierć Powstania Warszawskiego, by "bohatersko" wkroczyć do stolicy po walce.
Pamiętamy o wywózkach po wojnie na Sybir, o katowaniu bohaterów w więzieniach, o sądach.
Pamiętamy 40 lat nowej okupacji.
W jednym mają rację, śmierć ówczesnego żołnierza radzieckiego nic dla nas nie znaczy. Tak samo
Stała mantra rosyjskiej propagandy.
Pytanie, ilu z tych żołnierzy musiało zginąć, a ilu zginęło z błędów i nieliczenia się wyższych dowódców ze stratami frontowych żołnierzy? Jest wiele dokumentów, gdzie historycy pokazują bezmyślne decyzje rosyjskich dowódców, w wyniku których tracono dziesiątki tysięcy żołnierzy.
Wystarczy przypomnieć nie wszystkim znane słowa G. Żukowa:
"Kiedy natkniemy się na pole minowe, nasza piechota atakuje dokładnie tak,
Podczas walk o Rżew (w 1941 i 1942) jedno z miast nieopodal Moskwy, walki były tak brutalne że cały ten rejon nazwano Rżewską maszyną mięsa. Straty Armii Czerwonej były katastrofalne. Słabo uzbrojonym żołnierzom bez szkolenia kazano atakować świetnie wyszkolone dywizje piechoty i
@ontime: Po pierwsze nie wyzwolenie tylko zdobycie. Taką mieli intencję bijąc się z Niemcami.
Nie robili tego dla nas tylko dla Rosji.
Wyzwolenie było niejako przy okazji i nie było takim wyzwoleniem jakiego byśmy pragnęli.