Stary jestem... głos "zajebiste" znika przekrzyczany przez "#!$%@? betonowa ściana / krawężniki / o kur... co jest za tym spadkiem / jezu zaraz mi wjedzie w dupę... ;]
@jakubz: im człowiek starszy tym bardziej świadomy łatwości doprowadzenia do kalectwa ;) mi też na starość załączają się bariery psychiczne. Kiedyś np na zjazdach enduro nie miałem żadnych ograniczeń, leciałem na pełnej #!$%@? i czerpałem przyjemność, teraz jeżdżę jak emeryt, uważam, zwalniam etc. nuda w #!$%@? ale już nie umiem inaczej :P
@malyszaryczlowiek: W Polsce raczej sa bezpieczne rzeczy :P ale na słowacji zjezdzalem na hulajnodze ostatnia czesc trasy na banikov, mozna powiedziec ze podobne. Ewentualnie rowery w Słowackim raju. Dla emocji jeszcze hamulce na klockach. Smierc w oczach. Nie polecam xD
@malyszaryczlowiek: w Karpaczu jest coś "podobnego" - letni tor saneczkowy, ale jest to wolniejsze i jedzie się jeden za drugim. Raz jechałem, całkiem przyjemnie, ale bardziej relaksująco niż dla adrenaliny.
Już widziałem oczami wyobraźni jak ta kierownica chromowana wbija się komuś w klatę albo chociaż ktoś kolanami przyszoruje beton. Ale pewnie to stare filmy jeszcze sprzed wypadków (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
Komentarze (58)
najlepsze
Też wykopki o motocykliście nie ubranym w pełne skórzane kombi jadącym na stodwódziestcepiątce 30km/h dwa kilometry do osiedlowego po bułki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Ewentualnie rowery w Słowackim raju. Dla emocji jeszcze hamulce na klockach. Smierc w oczach. Nie polecam xD