Mówcie, co chcecie, ale mnie jest ich nawet szkoda. Poszli do woja, bo nie było żadnej roboty albo siłą ich wcielili. Wyposażenia im nie dali, do głowy wbili, że Ukraińcy to i tamto. Wysłali ich na cudzą, bezcelową wojnę, a gdyby w kraju mieli choć trochę normalnie to na takim magazynie mogliby poprawić swoje życie.
@OscarGoldman: Inaczej nie mogą bo branie do niewoli jak największej ilości daje co najmniej 3 korzyści: -możliwość wymiany na swoich (dużo lepszych jakościowo żołnierzy) -odziaływanie na innych orków, które zbaczą że lepiej się poddać niż ryzykować swoje życie -możliwość pokazania tym orkom w niewoli jak sytuacja wygląda naprawdę czyli jakim są mięsem armatnim, jaka jest różnica w moralach i jakości uzbrojenia i jak bardzo ich życie jest dowódcom wszystko jedno.
Wiem, ze zostanę zminusowany, ale szkoda mi tych ludzi. Łatwo nam ich osądzać żyjąc w takim kraju w jakim żyjemy. Mieli pecha i urodzili się tam, gdzie od pokoleń świat poznaje się przez pryzmat propagandy, dba sie tylko o kilkunastu oligarchów, gdzie zwykły człowiek jest tylko mięsem armatnim. Jadą walczyć sami nie wiedza o co. Ci i tak mieli kupę szczęścia, że nie gryzą ukraińskiej ziemi tylko dostali pierwszy od dawna posiłek,
Oni są ubrani jak na ryby albo w pole a nie jak na wojnę. Raz widziałem zdjęcie dobrze wyposażonego żołnierza ruskiego na początku inwazji jak lotnisko pod Kijowem próbowali zdobyć.
@Amsen: bo to były te elitarne oddziały. Zwykłe jednostki to pospolite obdartusy, a oddziały z Donbabwe i Ługandy to już w ogóle obraz nędzy i rozpaczy.
Komentarze (134)
najlepsze
-możliwość wymiany na swoich (dużo lepszych jakościowo żołnierzy)
-odziaływanie na innych orków, które zbaczą że lepiej się poddać niż ryzykować swoje życie
-możliwość pokazania tym orkom w niewoli jak sytuacja wygląda naprawdę czyli jakim są mięsem armatnim, jaka jest różnica w moralach i jakości uzbrojenia i jak bardzo ich życie jest dowódcom wszystko jedno.
Tak samo teraz jest z nazistami z księżyca.