Takie ciekawostki które aż sam sprawdziłem. Sam parking z budynkami bez tego muzeum ma 23 hektary, zaś te wszystkie parkingi razem z węzłem mają nieco ponad 90 hektarów. Z najdalszego miejsca parkingowego do tego głównego budynku jest 550m. Budynek jest faktycznie wielki ale ma tylko dwa poziomy i to nie wszędzie, tam gdzie widać blaszany dach jest już koniec.
@fic: Oglądam kilku i zależy jak jeździsz i czy u siebie czy w firmie. Rafał Zazuniuk jeździ w Prince w Kanadzie ale ma trasy 2 tygodniowe (około) i jeździ z Canady do USA i spowrotem. Kraken Tracker jeździ swoim starszym Volvo i nie ma go w domu max kilka dni, często na wieczór wraca do domu a prawie zawsze jest na weekend w domu. Bierze sobie sam ładunki z portali brokerów
Przegrał. To już taksówkarz ma lepiej, bo ma normalne życie
@nabzd: Ale głupoty opowiadasz. Nigdy nie jeździłeś na taksówce i nigdy nie jeździłeś ciężarówką.
Są taksówkarze w Radomiu, są i w Zurychu, są kierowcy ciężarówek z małych miejscowości zapomnianych przez ludzkość, a są też tacy, których terenem działalności jest Londyn czy Oslo. Są miłośnicy trampingu spędzający nocki w kabinie, są i tacy, którzy jeszcze nigdy tego nie robili, mimo że jeżdżą
Komentarze (72)
najlepsze
Albo oglądacie innych Polaków w Ameryce?
Komentarz usunięty przez moderatora
a ile co pracuje 8h dziennie i wraca na noc do domu?
Rafał Zazuniuk jeździ w Prince w Kanadzie ale ma trasy 2 tygodniowe (około) i jeździ z Canady do USA i spowrotem.
Kraken Tracker jeździ swoim starszym Volvo i nie ma go w domu max kilka dni, często na wieczór wraca do domu a prawie zawsze jest na weekend w domu. Bierze sobie sam ładunki z portali brokerów
Chyba "który"...jizz, jak takie babole przechodzą system edukacji :|
#grammarnazi
@nabzd: Ale głupoty opowiadasz. Nigdy nie jeździłeś na taksówce i nigdy nie jeździłeś ciężarówką.
Są taksówkarze w Radomiu, są i w Zurychu, są kierowcy ciężarówek z małych miejscowości zapomnianych przez ludzkość, a są też tacy, których terenem działalności jest Londyn czy Oslo.
Są miłośnicy trampingu spędzający nocki w kabinie, są i tacy, którzy jeszcze nigdy tego nie robili, mimo że jeżdżą