Czy koszenie ma sens? „Daliśmy się wkręcić, że trawnik musi być wymuskany”
Kosiarki po większym deszczu wracają na trawniki niektórych miast. Wcześniej wiele z nich deklarowało, że czasowo zrezygnuje z koszenia. Miało to pomóc w walce z suszą. Czy nie lepiej zupełnie zrezygnować z przycinania miejskiej trawy? Czy koszenie ma sens?
bambaryua z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 349
- Odpowiedz
Komentarze (349)
najlepsze
Kolejna sprawa, nie masz co marzyc o angielskim trawniku jak dzilka jest otocozna polem albo łąkami. Piekny.trawnik to mozesz.miec na osiedlu domkow jednorodzinnych albo w miescie ale nie na wsi. Jak masz dzialke w lesie to nie robisz tam ogrodu ala lodwik XV. Jak madz dzialke obok ląki to zapomnij o ogrodzie angielskim. Nie walcz z przyrodą tylko
@Xandress: miejmy nadzieję, że żadna obcoplanetarna istota nigdy nie uzna ludzi za szkodników i nie powie, że "mogą przestać istnieć", tak jak ludzie z ignorancją mówią o swoich mniejszych braciach, nawet jeśli chodzi o owady.
No i pamiętajmy, że wiele rodzimych dzikich traw potrafi urosnąć do naprawdę pokaźnych rozmiarów, a w dodatku po wydaniu owoców wszystkie żółkną i drewnieją. Właśnie po to się kosi trawę, aby nie wydawały owocników i nie
Za blokiem mam taki teren. Kiedyś było tutaj boisko do piłki nożnej. Nikt nie siał trawy, ale coś tam rośnie. Niech sobie będzie, to i tak niskie, ale na krańcach tego miejsca rosną jakieś rośliny, które osiągają 70cm lub więcej.
Nie trzeba kosić całości, ale koszą... Bez sensu. Tylko te wielkie rośliny przyciąć i git... albo zaorać i posiać coś nowego.
Tak, na tym terenie rośnie wszystko.
Kiedyś było inaczej: jakieś bzy rosły, były ścieżki pomiędzy klatkami. Mnie to nie przeszkadzało.
Przed blokiem mam parking, a dalej - inny blok. Na to, co robią, nie mam wpływu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Też wykopki: czemu w betonowej dżungli nie ma pszczół i ptaszków?
A te pitololo o nie koszeniu trawy w mieście, to tylko próba zaoszczędzenia przez miasta kasy.
Na osiedlu rodziców - jakieś kruki.
Na innym osiedlu - dzikie gołębie
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Zaraz będą się czepiać prania ubrań czy używania spłuczki, że to nieekologiczne i lepiej żyć w brudzie, a zaschięty sos na talerzu w zmywarce sprzed 2 dni mógłby posłużyć do kolejnego dania.