Czy koszenie ma sens? „Daliśmy się wkręcić, że trawnik musi być wymuskany”
Kosiarki po większym deszczu wracają na trawniki niektórych miast. Wcześniej wiele z nich deklarowało, że czasowo zrezygnuje z koszenia. Miało to pomóc w walce z suszą. Czy nie lepiej zupełnie zrezygnować z przycinania miejskiej trawy? Czy koszenie ma sens?
bambaryua z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 349
- Odpowiedz
Komentarze (349)
najlepsze
Może trzeba jeszcze czasu żeby zwiększyć świadomość, że ogród jest piękny jak jest różnorodność i cały czas coś kwitnie. Ale to tylko moje subiektywne spostrzeżenie człowieka który po prostu ma ogródek
Koszenie ma sens, ale nie raz na dwa tygodnie.
Dla chętnych. Zajrzyjcie na koszone łąki lub pastwiska, jaka jest na nich różnorodność kwitnących roślin.
Koszone trzy razy pozwalają wyrosnąć i zakwitnąć tym, które później wyrastają i kwitną.
@brednyk: Znalezisko i poruszany temat, trochę wprowadzają w błąd.
Mamy koło domu trawniki i te kosimy częściej. Nawet dlatego, aby boso pochodzić po trawie.
Mamy też zakątki, które możemy kosić rzadziej i warto tak robić — tam pojawią się ciekawe "chwasty", które okażą się fajnymi barwnymi roślinami, będącymi jednocześnie pożytkiem dla wielu żyjątek. Sam tak robię,
@brednyk: Z prozaicznego powodu. Zadeptany trawnik nie jest ani ładny, ani pożyteczny.