"Co tam?" to odpowiednik angielskiego "What's up?" co z definicji: "(...) informal question meaning (...) It is sometimes used as an informal, casual greeting in itself" - W wolnym tłumaczeniu, można tego używać jako zwykłe powitanie, aczkolwiek pozwala niejednokrotnie rozpocząć płynnie rozmowę.
Ja też tego nie rozumiem. Tzn, że jak chce z kimś zacząć rozmowę na komunikatorze to jak powinienem zacząć? Czysty rozsądek podpowiada, żeby najpierw spytać się czy ktoś tam z drugiej strony w ogóle jest i czy jest sens zaczynać rozmowę.
a ja od zawsze myślałem że komunikatory typu Gadu-Gadu wykorzystują kolory swoich słoneczek (głównie chodzi tu o Gadu-Gadu) do informowania o tym czy ktoś jest, jest zajęty czy go nie ma. ale teraz każdy jest niewidoczny i używa najnowszych programów/wtyczek tylko po to by sprawdzić kto jeszcze jest niewidoczny. ale że żaden z tych programów nie działa tak jak trzeba każdy i tak każdego pyta: "jesteś?"
i tak nic nie przebija osób, które są na dostępnym z opisem "Nie przeszkadzać!!" "Nie pisać!!!" gdy widzę takie coś, to nie wiem czy się śmiać czy płakać
Jak widać inne środki takie jak (zaraz wracam, niewidoczny) nie pomogły więc w czym problem? Może ta osoba prowadziła jakąś inną ważną rozmowę i "nie przeszkadzać" była zasadne?
1. Pisząc w pewnych sprawach do niektórych osób, zawsze pytam "jesteś?". Co za kretyn może się z tego śmiać?!?!? Jak mam np. jakiś drobniutki problem, którego rozwiązania potrzebuję na teraz a muszę się nieco rozpisać... Nie będę tracił czasu, skoro może się okazać że ktoś poszedł spać a zapomniał zmienić opis z zw:prysznic.
2. Pytam "co tam(słychać)?", kiedy się nudzę i chcę z kimś pogadać o pierdołach. Jeśli ta osoba nie będzie
Komentarze (81)
najlepsze
za każdym razem gdy widzę taki początek rozmowy układa mi się 'dialog':
- elo, co tam?
-
Przepraszaja ... gdy miliczysz dluzej niz 10 sekund wyskakuje "obraziles sie" Nie mozna nawet stolca zrobic... o Kawie nie wspomne.
Rozwalic okno gg na caly ekran .. wpatrywac sie w to i jak tylko cos wyskoczy to ladowac emoty zeby ten drugi był Hepi.
"ej jestes??????????
wazna sprawa jest badz"
pomijając już błędy wszelakie, szlag mnie trafia, że o tej jakże ważnej sprawie dowiaduję się dopiero, kiedy jestem...
Niektórzy do przesady starają się byc "inteligentni" i niesamowicie logiczni. Chciałbym poznac twoją dziewczyne/chłopaka
[nie wspominając o tym że są
2. Pytam "co tam(słychać)?", kiedy się nudzę i chcę z kimś pogadać o pierdołach. Jeśli ta osoba nie będzie