Węgry: właściciele stacji benzynowych szukają ratunku w trybunale w Strasburgu
Coś nie wypala centralne planowanie w wykonaniu Orbana. "Przedłużenie narzuconego przez rząd górnego limitu cen paliw może doprowadzić do masowego zamykania mniejszych, w większości rodzinnych stacji benzynowych, które od prawie pół roku przynoszą ogromne straty".
Mercurius z- #
- #
- #
- #
- #
- 74
Komentarze (74)
najlepsze
Gdyby tylko, ktoś wcześniej próbował oprzeć ustrój na centralnym planowaniu, każdy by wiedział ze to nie wypali. Gdyby tylko ludzie uczyli się na błędach.
Jeśli Orban będzie zmuszony odejść od cen maksymalnych to będą niepokoje społeczne, jeszcze większa inflacja, spadek poziomu życia elektoratu.
Polityka populistyczna Orbana zapędziła go w narożnik. I prawidłowo:)
@PanDomestos: Bo kasa z mandatów za brak winiety wędruje prosto do kieszeni skorumpowanych urzędników i oligarchów. Taki "sprytny" system sobie stworzyli.
Nastawienie społeczeństwa polskiego to
Do kutina niech ida.
Jak zachod chcial wyslac bron na ukraine to powiedzieli "nie przez nasze terytorium"
No to teraz zachod do waszego terytorium tez sie mieszac nie bedzie.
Bawcie sie :)
@Awela1989: Wszystko idzie zgodnie z planem wbrew pozorom, Orban doprowadzi małe stacje do bankructwa i wtedy jego kolesie przejmą je za bezcen i jak będą mieli oligopol to wtedy zacznie się dymanie ludzi cenami po 1000 forintów za litr.
Chwileczke, cos mi nie pasuje - mowi sie, ze w Polsce cena jest wysoka, bo Orlen ma rekordową marże, mimo, ze koszty surowca w duzym stopniu wrocily do poziomu sprzed wojny. A na Wegrzech mają straty, bo cene zamrozono. Zatem rozumiem, ze straty wynikają z ogromnego wzrostu kosztow - to jak to jest, ze w Polsce (antyrosyjskiej) koszty rzeczywiste surowca ropy niewiele wzrosly, a