Mmm, fabryka makaronu. Pracowałem jakiś czas w lokalnej fabryce. Zawsze miałem bekę z faktu, że na linii jedzie makaron powiedzmy kolanka, pakuje się go w opakowanie "Auchan" i cyk po 2,5 za opakowanie. Za godzinę pyk, zmiana opakowania i dokładnie ten sam makaron wchodzi sobie do opakowań powiedzmy "Super Pasta Wyjebia*ta" i cyk do Biedry po 4 zyla za paczkę. Ogólnie syf makabra jeśli chodzi o BHP i czystość, na szkoleniu dla
@BmvR: No spoko, ale jak wyjaśnisz to że różne makarony po prostu smakują inaczej? Kupowałem wiele makaronów spaghetti i nie znam dwóch takich samych. Podaj przykład chociaż dwóch konkretnych marek, bo sam fakt że produkuje to jedna linia produkcyjna nie oznacza, że to to samo o takim samym składzie
@Fantomas-wawa: O rany mireczku, ale nostalgłem. Pamiętam, że ten kadr (a właściwie krótki fragment) był w czołówce "Walt Disney przedstawia" na początku lat 90. w TVP. (。◕‿‿◕。)
To jest walcownia, najprawdopodobniej drutu. Dosyc widowiskowe zjawisko i czesto spotykane zaraz po zmianie profilu walcowanego gdzie ustawia sie wszystko. Pracuje na takim zakladzie wiec pytajcie o co chcecie.
@Vimes: pasmo(stal walcowana) nie trafiła w przepustnice ktora naprowadza do kolejnego urządzenia. Mogla sie przestawic lub zle ustawiona była no i poleciało w powietrze. Predkosci w zaleznosci od materialu moga byc od 5m/s do 20m/s dla prętow żebrowanych lub do 130m/s dla drutu. Wyglada mi to jak linia do drutu i rejon zwijarek wiec duza predkosc.
Komentarze (109)
najlepsze
Ogólnie syf makabra jeśli chodzi o BHP i czystość, na szkoleniu dla
XD
@baal80: To jest kwintesencja lat 80-90, zestaw marzeń każdego dzieciaka z tamtego okresu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pracuje na takim zakladzie wiec pytajcie o co chcecie.