Rosjanie miotają się, nie wiedząc, co robić z zajętymi terytoriami Ukrainy
Na części ukraińskich terytoriów wprowadzane są rosyjskie porządki. Gdzie indziej werbowani są kolaboranci, którzy mają stworzyć separatystyczne quasi-państewka
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- 43
Komentarze (43)
najlepsze
Koncept był prosty: w ciągu kilku dni opanować kluczowe miejsca i obszary Ukrainy, wsadzić Janukowycza na stołek, ogłosić Ukrainę republiką ludową albo i całkiem włączyć do Rosji. Następnie odpalić czystki, mordować niewygodnych i wywozić ludzi w głąb ZSRR. Wtedy wszystko byłoby jasne i proste, każdy by wiedział co ma robić.
Sprawa się zesrała, gdy Ukraińcy obronili się w bardzo kompetentny sposób i ośmieszyli rosyjską zbieraninę armijną. A ponieważ nad planem
Wszystko tak poważnie wyglądało wtedy w doniesieniach i omówieniach, tak niby przemyślane i planowane. Nie moge cały czas wyjść z podziwu co tam poszło aż tak bardzo nie tak że sie teraz tak miotają xD
W ogole zdaja sie nie zauwazac tego ze USA nie odpusci dopoki rosja nie zostanie calkowicie zniszczona. Chodzi o ogolna geopolityke a nie o jakas tam Ukraine ktora dla przecietnego Amerykanina jest gdzies tam daleko, niewiadomo gdzie i byc moze zyja tam smoki. Ta wojna proxy jest bardzo dokladnie zaplanowana i przemyslana ;)
@Mathas: No to się nakryją nogami. Jeszcze lepiej dla nas.
No i wlasnie o to chodzi. Bedzie walka do ostatniego kacapa. Dali sie wciagnac w gre i nie oddpuszcza. USA wie to doskonale ;)
Chiny na razie obserwuja grzecznie teatrzyk, liczą grubą kasę ktora na tym zarabiaja i patrza co dzieje sie z poradzieckim zlomem vs nowoczesna bron. Trzon ich armii stanowi wlasnie taki sprzet jaki ma rosja. To taka pokazowka na przyszlosc bo kiedys moga zdecydowac sie na walke