Za wypadek wypłacono 160 tys. zł. Pieniędzy nie zobaczył
![Za wypadek wypłacono 160 tys. zł. Pieniędzy nie zobaczył](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1650464089MlyMhRFipE3pwGXyGxcoyD,w300h194.jpg)
75-letni Teofil Wilczek z Pszczyny w województwie śląskim dostał od ubezpieczyciela 160 tys. zł odszkodowania za wypadek, po którym pozostanie już osobą niepełnosprawną. Mężczyznę reprezentowała w sądzie kancelaria prawna, która w zamian za pomoc miała dostać prowizję, a zatrzymała...
![Kolekcjoner_dusz](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Kolekcjoner_dusz_UlMxTkB36a,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 32
Komentarze (32)
najlepsze
Aktualnie w tym postępowaniu ustalono dwadzieścia osób, które występują w charakterze pokrzywdzonych, ale to postępowanie jest w toku i ten krąg nie jest jeszcze zamknięty – przekazała Agnieszka Michulec z Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej.
wiec to nie tylko tego gościa przekręcili w taki sposób ale jak do tej pory 20 osób wiec ten proceder trwał jakiś czas czyli zwykłe
Kupują "skórę" (informację o osobie zmarłej) gdzieś od policji, ratowników, może w urzędach.
Potem dowiadują się o spadkobiercach pewnie od skorumpowanych urzędników z bazy pesel.
Na koniec kupują od jakiegoś pracownika telekomu numer telefonu do spadkobierców i się zaczyna cyrk z urabianiem ich żeby tylko podpisać umowę.
Stawki zazwyczaj gigantyczne (20-30% odszkodowania, co dla takich 160tys to będzie 32-48tys zł), a cała robota zazwyczaj polega na wydrukowaniu i
Żeby dostać 100k za złamane biodro to chyba musiałoby jej przy okazji amputować obie nogi. Biodro to w najpoważniejszej wersji uszkodzenia 15% ubytku na zdrowiu a w większości przypadków między 5 a 10%. 20k to maksymalna kwota w przypadku np: ubezpieczeń grupowych w pracy. No chyba, że była ubezpieczona na miliony, ale wtedy składka miesięczna też nie wynosi 50-100zł tylko 500 i więcej.
@geuze: Uczciwa kancelaria raczej nie zaczyna kontaktu z klientem od popełnienia całej serii przestępstw, które zazwyczaj popełniają w celu zdobycia kontaktu do osób których pełnomocnikami chcą zostać.
Bo w posiadanie danych o ofierze, jej bliskich i ich telefonów wchodzą poprzez popełniane przestępstwa, a potem jeszcze składają niezamówioną ofertę handlową.
Nie mówiąc o zwykłych kłamstwach i manipulacjach w ramach tych rozmów - dzwonienie
już ruskie kacapy nie są takimi skur%ysynami wobec siebie
(╯°□°)╯︵ ┻━┻
Głupoty gadasz. Takie rzeczy dzieją się na całym świecie, kancelarie-hieny działają na różnych poziomach i dziedzinach i to od wielu lat. I to na wiele lat przed upowszechnieniem internetu - o prawniczych hienach grasujacych w szpitalach (przede wszystkim na Zachodzie, gdzie jest rozwinięte prawo odszkodowawcze) czytałem już w książkach z lat 80-tych XX wieku. Jedną z ich metod był nasłuch policyjnego radia