Przywróćmy Łukasza do zdrowia
Mój bliski znajomy potrzebuje pomocy. Mówiąc w skrócie został poważnie pobity na drodze czekając na żonę, która odbierała tort na chrzciny jednego z ich dziecka, które w czasie akcji były w samochodzie. Każda złotówka się liczy! Proszę o wykop dla zasięgu!
McJohhny z- #
- #
- #
- #
- #
- 58
Komentarze (58)
najlepsze
Miałem taką sytuację w te Święta. Przechodząc przez pasy i niosąc syna w foteliku jakiś #!$%@? prawie przejechał mi po
palcach mimo że miał bardzo dobrą widoczność i jechał raczej wolno. Na tyle wolno że wymierzyłem mu kopniaka w drzwi. Chyba naruszyłem święty mir jego sztrucla bo od razu wyleciał do mnie z łapami nie patrząc że idę z dzieckiem.
Fakt że i ja mogłem odpuścić ale że nie mieszkam