Śledztwo w sprawie zbrodni wojennych w Rosji źle wróży Izraelowi.
W związku z popełnianymi zbrodniami wojennymi państwo żydowskie może wkrótce zostać poddane podobnemu postępowaniu co obecnie Rosja. Nie ulega bowiem żadnym wątpliwościom fakt, że Izrael dopuszcza się tego samego kalibru "nikczemności" co sowieci z tak zwanej Federacji Rosyjskiej.
cristoforo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
- Odpowiedz
Komentarze (78)
najlepsze
W Palestynie w wyniku działań Izraela ginie nawet po 300 cywili w tydzień (w tym 66 dzieci), czy 220 w 10 dni (w tym ponad 60 dzieci) - a strach pomyśleć, gdyby tam była wojna, tak jak na Ukrainie.
(
@podatnik_fundator: W ilu przypadkach celowano w dzieci i w cywili? Na każdej wojnie giną ludzie, ale to nie oznacza od razu, że każda cywilna ofiara to zbrodnia wojenna.
Może jeszcze rozliczymy USA za Wietnam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Lekarzy więziennych z Tel Awiwu od dawna oskarża się o torturowanie palestyńskich oskarżonych, a tylko z powodów politycznych Izrael przetrzymuje w więzieniach tysiące Palestyńczyków. Odmawia im się podstawowej opieki medycznej, zamiast leczenia podaje się środki przeciwbólowe, co nierzadko prowadzi do śmierci. A to nie jedyna zbrodnia na Palestyńczykach, w której uczestniczą izraelscy lekarze…
W 2000 były dyrektor izraelskiego instytutu śledczego w Abu Kabir, dr Yehuda Hiss, oskarżył Izrael o zabijanie Palestyńczyków na polu bitwy w celu pobierania od nich narządów. Podczas wywiadu udzielonego w tamtym okresie powiedział: „Zaczynaliśmy od pobierania rogówki. (…) A przecież to było nieetyczne, nikt nie pytał o zgodę rodzin tych ofiar.” Jeszcze wcześniej, bo już w latach 1990. w izraelskim Programie 2 informowano, że specjaliści pracujący w Abu Kabir pobierali skórę, rogówkę, zastawki sercowe i kości nie tylko z ciał izraelskich żołnierzy, ale także Palestyńczyków i przyjezdnych robotników – bez uzyskania uprzedniej prawomocnej zgody.
Profesor antropologii medycznej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley oraz założycielka organizacji Organ Watch, Nancy Scheper-Hughes, twierdzi, że: „Pobieranie przez Izraelczyków organów – współfinansowane przez izraelski rząd oraz przy udziale izraelskich urzędników, polityków i prominentnych lekarzy – jest dokumentowane od wielu lat. Wśród ofiar są Palestyńczycy.” Według niej: „Izrael znajduje się w samej czołówce krajów handlujących ludzkimi organami. Jego macki sięgają wszędzie, a system i organizację pracy można tylko podziwiać. (…) Mają brokerów na całym świecie, podobnie jak konta bankowe, rekruterów, tłumaczy oraz agentów podróży, którzy załatwią wizy. Płacą biednym i głodnym, którzy w zamian powoli rozmontowują swoje ciało. Wykorzystują ludzi z Zachodniego Brzegu i Gazy, z Filipin i krajów Europy Wschodniej. Części ciała to dla nich po prostu towar, który trzeba pobrać i sprzedać bogatym. Robią to nawet wtedy, gdy w danym kraju jest