Musisz wiedzieć, że wykonuje się je z czystego polimeru PET (polietylenu), dzięki czemu są łatwe w recyklingu. Materiał ten jest bardzo odporny i w prosty sposób można przekształcić go w granulat, z którego wykonuje się przedmioty codziennego użytku, takie jak nowe nakrętki, plastikowe opakowania i rury PCW.
Trochę słaby przegląd literatury. PET to nie polietylen, a poli(teraftalan etylenu), czyli materiał z którego zazwyczaj robi się resztę butelki. Polietylen oznacza się jako PE.
Nakretki mozna w piekarniku podgrzac i zrobi sie masa plastyczna. Cuda mozna z tego robic na tokarce, zwlaszcza jak sie kolory pomiesza. Na yt pelno filmow jest.
Zbieranie nakrętek nie ma sensu. Wyrzucamy do śmieci kilogramy plastików, a skrzętnie oddajemy do recyclingu... nakrętki, ważące kilka gramów, a więc zupełnie nie zmieniamy skali zanieczyszczenia środowiska w tworzywa sztuczne. Jedynym efektem jest poprawa samopoczucia, że dbamy o środowisko i nasza naiwna wiara, że oddajemy przysługę inwalidzie. Jeśli chcemy mu pomóc, wpłaćmy dychę na konto Caritasu.
Powtarzam, to nie ma sensu. Już większy pożytek jest ze starannego zrolowania pustej butelki i szczelnego
Komentarze (49)
najlepsze
Trochę słaby przegląd literatury. PET to nie polietylen, a poli(teraftalan etylenu), czyli materiał z którego zazwyczaj robi się resztę butelki. Polietylen oznacza się jako PE.
Cuda mozna z tego robic na tokarce, zwlaszcza jak sie kolory pomiesza. Na yt pelno filmow jest.
Komentarz usunięty przez moderatora
Przecież nakrętki od butelek są raczej miękkie i łatwo się wyginają. Kto pisał te kocopoły w artykule?
Poza tym już lepiej zbierać np. metale, zamiast takie gówno jak nakrętki. Według mnie zbieranie nakrętek to objaw idiokracji, w której żyjemy.
Aha.
Jak mało zwojów trzeba mieć, żeby czytając zdanie złożone móc nie nadążać za tym, co się przeczytało dwa przecinki wcześniej.
Jedynym efektem jest poprawa samopoczucia, że dbamy o środowisko i nasza naiwna wiara, że oddajemy przysługę inwalidzie. Jeśli chcemy mu pomóc, wpłaćmy dychę na konto Caritasu.
Powtarzam, to nie ma sensu. Już większy pożytek jest ze starannego zrolowania pustej butelki i szczelnego