Moj sposob na #!$%@? wszystkiego i nieodpadniecie w trakcie- #!$%@? na poczatku picke, wiec jestem pelby i snaki jem potem powoli, zamiast browarow troche lyski, a film 9bejrzalem juz wczesniej (byle dawno temu*) i wiem, ze bedzie dobry od poczatku do konca.
żarcie ciężkich posiłków do seansu to zajebisty sposób na zamułę i odebranie sobie jakiejkolwiek przyjemności z oglądania. Pomijam już to całe rozproszenie przez samą czynność jedzenia. Najlepiej ogląda się z butelką wody ¯\_(ツ)_/¯ ewentualnie z popcornem, bo to nie wymaga specjalnego skupienia, sztućców itd. no i taki posiłek nie jest zamulającą bombą kaloryczną
@tamagotchi: Ja oduczyłem się trochę picia piwa do wieczornego filmu. Bardzo często drugiej połowy już nie dałem rady obejrzeć, tym bardziej jak się jest po całym dniu pracy i ogląda już w pościelonym łóżku. Ostatnie dwa odcinki squid game tak oglądałem z żoną. Dotrwałem do momentu gdy ostatni wygrał, a co się potem działo - nie mam pojęcia i nie chcę już do tego wracać. Zmęczenie wygrywa te pojedynki. Jeśli jednak
Komentarze (78)
najlepsze