Dziś byłem na przesłuchaniu w charakterze świadka, prokuratora wzięła się za jedną z przychodni, która dopisywała pacjentom teleporady i wyłudzenia na NFZ, Policjant poinformował mnie ze mam takie wpisane 3 telporady, a byłem w tej przychodni raz w życiu jak nagły przypadek z opiłkiem w oku. A zostałem dopisany do teleporad z problemami kardiologicznymi, jak powiedział często te rozmowy nie trwały nawet 5 min i były wykonywane z poradni, np o sprawdzenie stanu pacjenta. Tak się k%%@a robi kasę na covidzie. Powiedział mi też ze prokuratura ma zamiar zabrać się za szpitale i za wyłudzanie z NFZ pieniędzy za każdy pozytywny test covid i jego hospitalizacje mimo innej choroby na którą tam trafił a nie został wyleczony. Mnie właśnie sam Policjant oświecił do czego się dopuszczają lekarze. Dobrze ze ktoś zaczyna się za to brać .
NFZ daje 41 zł dla lakarza i przychodni za każdą teleporadę, przecież to żyła złota, dla nich to idealne rozwiązanie.
Mam nadzieje ze zacznie się sprawdzanie szpitali i lekarzy którzy wszędzie do wszystkiego pchają covid, nie lecząc przez to właściwej choroby z którą ktoś trafił do szpitala, a potem 600 zgonów dziennie banda cwaniaków, która wykorzystała sobie pandemie do poprawienia swojego stanu portfela. Zapisują się lekarze na oddziały covidowe tylko po to ze by dostać dodatek, nie leczą ludzi, zasłaniają się wytycznymi MZ ze w przypadku covida mają zakaz podawania leków, zbrodnia w białych rękawiczkach!!
Dzisiaj też dostałem telefon od znajomej która leży w szpitali z powodu porodu, urodziła, dzieciak zdrowy, Wyszli ze szpitala ale dziecko miało słabe wyniki. Po nich stwierdzili ze to może być covid, jej mąż jest na kwarantannie, po dziecko przyjechała karetka a oni powiedzieli ze jej nie zabiorą tylko noworodka, kazali jej się dostać samemu do szpitala, ona nie ma prawka a mąż jak mówiłem na kwarantannie, zrobiła cyrk przyjechał sanepid z policją mąż został zwolniony z kwarantanny w celu jej dostarczenia do szpitala, tam jej również test pozytywny nagle wyszedł . Szpital podzielił 2 sale dla matek z dziećmi które nie mają covida i druga sala dla tych co mają covid, pielęgniarki latają sobie od jednej do drugiej sali i przenoszą sobie covid jak chcą. Nie macie pojęcia jakie się cyrki dzieją. W piątek po badaniach nagle dzieciakowi wyszło ze ma żółtaczkę z covidem, dzisiaj kolejne badania ze nie ma ale za to ma cukrzycę, jeden wielki cyrk.
Komentarze (203)
najlepsze
To Patrz tu jak się trzepie kapuche na covidiakach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Patologią jest system, w którym trzeba takie wały walić, żeby wychodzić z jakimś zyskiem z pacjentów NFZ.
Dlatego nie ma zbytnio już komu leczyć na NFZ - bo albo zostają właśnie tacy, co rozpisują jedną procedurą na cztery, albo olewają to ciepłym moczem i wolą komercyjnie kasować po prostu 4-5x więcej.
Przecież nabijanie fikcyjnych porad było przed covidem?
Wiesz o tym, że ludzie którzy mają o sobie przekonanie inteligentnych, mądrych i wykształconych, przy których inni to śmieci - nie mogą znieść myśli, że zostali wykiwani?
Ha ha ha(✌ ゚ ∀ ゚)☞
@Jariii: Jak możesz polecać dobrego psychiatrę skoro tobie nie pomógł?