Pegasus. Przywykliśmy do tego w warunkach dyktatur, ale w demokracji?
Z historii Polski wiemy, że życie osobiste obywateli bywało w poprzedniej epoce obiektem szczególnej inwazji ze strony państwa. I że używano różnych środków po to, by szkodzić obywatelom. Przywykliśmy do tego w warunkach dyktatur, ale w demokracji?
TheNatanieluz z- #
- #
- #
- #
- 38
- Odpowiedz
Komentarze (38)
najlepsze
@killer87: Szwajcaria psze pana. Choć wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby sami mieli takie pegasus. Z drugiej strony, co to za argument, że "demokracja, to znaczy zero łajdactw"? Ze jak XXI w. to znaczy, że jesteśmy wspaniałym krajem, cywilizacją? Podejrzewam, że takie same teksty leciały we wcześniejszych wiekach (XV w. - łooo, pozbywamy się łuków i tylko kusze, bo mamy XV w., a nie jakieś
Wyborcza chyba przez pomyłkę napisała prawdziwe zdanie - gimby nie znajo jak było w poprzedniej epoce:
No jak? Podpowiem: nie demokratycznie.
Nigdy nie mieli większości parlamentarnej. Naziści w ostatnich dniach Republiki Weimarskiej mieli zaledwie 2 z 10 gabinetów, a w wyborach, mimo gróźb i pobić, zdobyli 33 procent głosów (spadek 4 pp w stosunku do poprzednich) co nie dawało im większości pozwalającej na rządzenie, a w koalicję nikt z nimi wchodzić
Komentarz usunięty przez moderatora
myślałem że chodzi o segregację sanitarną i paszporty covidowe, ale wyborcza akurat jest tego orędownikiem
Komentarz usunięty przez moderatora