Ostatnie dni bezbożnika
![Ostatnie dni bezbożnika](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_16409494574lsiyrTDuSVcQb9fCrCAJX,w300h194.jpg)
David Hume umierał jako szczęśliwy i spełniony ateista. Dla intelektualnych elit Królestwa Wielkiej Brytanii był to szok, a śmierć myśliciela nabrała znamion skandalu.
- #
- #
- #
- #
- 21
- Odpowiedz
David Hume umierał jako szczęśliwy i spełniony ateista. Dla intelektualnych elit Królestwa Wielkiej Brytanii był to szok, a śmierć myśliciela nabrała znamion skandalu.
Komentarze (21)
najlepsze
W obliczu tego wszystkiego śmieszy tez chrześcijańskie #!$%@? o miłosierdziu, podczas gdy chrześcijaństwo jest INHERENTNIE i NIEROZERWALNIE nastawione na przemoc w imię Boga. Jezus to nie jest żaden czillujący hipis, to megaloman i absolutystyczny wariat, wyraźnie dzieli ludzkość na dwie grupy - wiernych, czyli tych dobrych i zbawionych bez względu na złe uczynki oraz niewiernych, czyli niezależnie od swoich cnót, skazanych na potępienie. Chrześcijaństwo u zarania jest ideologią
@enterprize: Tak #!$%@?, każdy kto odszedł od chrześcijaństwa to marksista XD. Nie rozumiesz sedna mojego argumentu. Ja nie mam nic do współczesnych chrześcijan - ogromna część z nich to dobrzy ludzie, którzy chcą spokojnego, rodzinnego życia. Ale mam coś do chrześcijaństwa jako zbioru idei na życie, to prawda. Uważam, że to odzierająca człowieka z indywidualizmu ideologia, totalitarna w istocie swoich zamysłów i twierdzeń. Chrześcijaństwo wygląda teraz jak wygląda TYLKO DLATEGO, że mało kto już faktycznie trzyma się litery dogmatów chrześcijańskich i dlatego, że oświecenie i racjonalizm wybiły wam wasze miłosierne maczugi z rąk.
Historycznie chrześcijaństwo ma wiele zasług w rozwoju kultury europejskiej. Ba, jest z nią nierozerwalne jeżeli patrzeć na kontekst ściśle historyczny. Ale powiem Ci tak... Czytałem Biblię. I co tu dużo mówić, nie zachwyca mnie. Jak mam kogoś, kogo nigdy nie poznałem, kogo nigdy nie doświadczyłem, kochać bardziej niż matkę i ojca, niż moją żonę, którzy są przy mnie na codzień i wspierają mnie w miarę swoich możliwości? Znaczą dla mnie znacznie więcej niż mglista
Mmm, uwielbiam zapach chrześcijańskiego miłosierdzia o poranku. Trąci spalenizną, ale czuć w tym boski dech, zaiste.
źródło: comment_1640976026LNsOam8WAnrX2qxu2EboKH.jpg
Pobierzźródło: comment_1640976011G76cjvq0f6PX1A1UxBpCDp.jpg
Pobierzźródło: comment_1640975995hZjZnH2h9MgyNMOQo905k8.jpg
PobierzTylko pytanie, czy po smierci nadal mu chumorek dopisywal, czy tez nastapilo wielkoe zdziwienie "mysliciela". Zakop za sugerowane klamstwa.