Wiedźmin: książki ZAWSZE będą lepsze niż serial Netflixa
Wykop dla książek Sapkowskiego, a nie serialu Netflixa. Trololo ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
bukins z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 49
Wykop dla książek Sapkowskiego, a nie serialu Netflixa. Trololo ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
bukins z
Komentarze (49)
najlepsze
I to głupie dziewczę co próbuję odgrywać Ciri i jest z siebie dumne bo nie ma zamiaru zapoznać się z materiałem źródłowym.
Tylko dla Geralta i Jaskra props.
Szkoda też że z mojego ulubionego Cahira zrobili oficera SS.
I ciekaw też jestem jak krasnoludy grane przez prawdziwych karłów będą "świetnie" wyglądać podczas bitwy pod Brenną. Nilfgardczycy chyba sami się będą musieli przepchnąć
A
Jasne, jest to trochę infantylne ale w porównaniu do współczesnego polskiego fantasy jakichś Pilipiuków czy Piekar to Wiedzmin stoi o kilka klas wyżej.
Tylko prawdziwy inteligent mógł to napisać.
Chyba ze od jakieś pseudo książki np Pięćdziesiąt twarzy Greya, ale o gustach sie nie rozmawia, więc nie będę nawet analizować zainteresowania owym "dziełem" niektórych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mr_root: Nie oglądałem, więc sie nie wypowiem (ale zobaczę)
Co do seriali/ filmów na postawię książek (dam kilka przykładów) według mnie :
Miecz prawdy Terry Goodkind - serial średni/ nawet słaby
Władca Pierścieni -J.R.R. Tolkiena - film bardzo dobry (ale nie lepszy od oryginału)
Hobbit- J.R.R. Tolkiena - film średni (próba na silę upodobnienia "drobnej wyprawy" do wydarzenie Władca Pierścieni..itp), fajerwerki i epickość na mode z USA( ͡°