Traktowanie klienta level Media Markt
Chciałbym Wam opisać swoją historię z "cudownym" sklepem Media Markt i traktowaniem przez nich klientów. Jako, że sklep mnie całkowicie olał obiecałem im, że nagłośnie tę sprawę.
Anonim2018 z- #
- #
- #
- #
- 13
Chciałbym Wam opisać swoją historię z "cudownym" sklepem Media Markt i traktowaniem przez nich klientów. Jako, że sklep mnie całkowicie olał obiecałem im, że nagłośnie tę sprawę.
Anonim2018 zWitajcie, dodaję to znalezisko z nieużywanego konta kolegi, gdyż jestem dość rozpoznawalny na wykopie i nie chce później się tłumaczyć każdemu.
Chciałbym Wam opisać swoją historię z "cudownym" sklepem Media Markt i traktowaniem przez nich klientów.
Zgodnie z tym co zapowiadałem im mailowo zamierzam mocno upublicznić swoją historię, gdyż zostałem jawnie oszukany w bardzo słaby sposób.
Otóż dnia 20 września zakupiłem na ich stronie telewizor marki Samsung wraz z uchwytem ściennym. W skład promocji wchodziły karty podarunkowe o wartości 50 złotych za każde wydane 500 złotych, co stanowi 7 kart o łącznej wartości 350 złotych.
Otrzymane zamówienie było dalekie od jakichkolwiek oczekiwań. Telewizor jak i pilot miały widoczne ślady użytkowania, przez co jak mniemam otrzymałem towar powystawowy. Dodatkowo ekran miał jasne przebarwienia co mocno drażniło mnie oglądając filmy w nocy.
Zwróciłem się więc do działu reklamacji. W tym miejscu nie mam akurat zastrzeżeń, gdyż w ciągu kilku dni wymieniono mi matrycę w telewizorze.
Druga sprawa, uchwyt który był w zestawie promocyjnym zupełnie nie pasował do telewizora, gdzie już na wstępie zostałem poinformowany o tym fakcie przez osoby, które mi ten telewizor przywiozły.
Na własny koszt musiałem pojechać wymienić uchwyt w sklepie MM na prawidłowy, który utrzyma telewizor tej wielkości.
No i przechodzimy do perełki, czyli kart podarunkowych. Przy zakupie poinformowano mnie, że karty podarunkowe otrzymam mailowo w ciągu bodajże tygodnia od zakupu (nie jestem w stanie przypomnieć sobie dokładnej liczby dni).
W porządku, nie spieszyło mi się tak bardzo, gdyż potrzebowałem ich dopiero na końcówkę października, by zrobić zakupy na imieniny żony. Imieniny zbliżały się wielkimi krokami, a od zamówienia minęło 1,5 miesiąca, więc dnia 8 listopada napisałem maila w tej sprawie, by otrzymać odpowiedź, gdzie są moje karty.
Otrzymałem odpowiedź, że odpiszą mi najszybciej jak to możliwe, po czym kolejnego maila od nich dostałem dnia następnego z informacją, że wysłali karty na podanego przeze mnie maila 25 października.
Sprawdzanie skrzynki mailowej przeze mnie było maksymalnie skrupulatne. Sprawdziłem każdego dosłownie maila od 20 września do 9 listopada w poszukiwaniu zaginionych kart. Oczywiście brak takiego maila zarówno w folderach Odebrane, Spam, jak i kosz.
Kolejne maile do Media Markt, bym sprawdził każdy folder. Okej, jestem wkurzony, ale mam czas. Sprawdzam dokładnie każdy folder, na każdym używanym przeze mnie mailu (żeby nie było, wiem że użyłem dokładnie tego maila,
który sprawdzałem od samego początku, co z resztą potwierdziłem z działem obsługi). Brak.
Dnia 10 listopada otrzymuje ostatniego maila od szanownego sklepu informującego mnie, że sprawa trafi do dalszej weryfikacji.
Mijają imieniny żony, na które karty podarunkowe miały zostać zrealizowane, super.
Kolejnego maila napisałem 15.11 pytając kiedy sprawa zostanie rozwiązana. Oczywiście brak odpowiedzi w przeciągu tych dni (nawet uspokajającej klienta).
Następnego maila napisałem im dziś informując, że nie zostawię tak tej sprawy i zwrócę się do rzecznika oraz opiszę ich oszustwo, działania i olewanie w mediach.
Jednak Media Markt to sklep dla idiotów. Tym razem owym idiotą dającym się nabrać byłem ja.
A Wy jakie macie doświadczenia z tym "wspaniałym" sklepem?
Komentarze (13)
najlepsze
Te karty podarunkowe i uchwyt to rzeczywiście niezła akcja. Skoro twierdzą, że kody poszły, prosiłeś o weryfikację adresu i/lub ponowne wysłanie wiadomości?