Pijany naczelnik drogówki z Żar zatrzymany przez ludzi. Uciekł z...
Wszystko wydarzyło się nocą w okolicach Żar. Pijanego naczelnika żarskiej drogówki zatrzymali ludzie. Naczelnik jednak uciekł z auta. Na miejsce została wezwana policja. W samochodzie naczelnik zostawił broń służbową oraz myśliwską. Prawdopodobnie wracał z polowania. Wszczęto obławę za...
MistrzZG z- #
- 90
Komentarze (90)
najlepsze
Mógł uznać, że osaczyły go dziki. I nieszczęście gotowe.
@Rasteris: Pełno ich tam jeździ na gazie, w razie kontroli tylko oznakę pokazują i jazda dalej
@Hulleck123: w razie wojny przede wszystkim musisz ją oddać, tak jak traktor, czy duże auto.
@Legion616: Nie był pijany, świadkowie kłamią, uciekł, bo bał się ludzi, którzy go otoczyli, broń zostawił ze stresu. Kilka lat chorobowego, a później emerytura z honorami.
https://gazetalubuska.pl/sprawa-obraczki-policjanta-z-zar-ludzie-sa-oburzeni-a-policja-milczy/ar/7480961